Dobry dla ludzi. Otwarty na współpracę. „Jeśli mogę uczynić coś dobrego dla moich bliźnich uczynię to bezzwłocznie” – to Jego motto. W sobotę w Ciężkowicach odbył się pogrzeb Zbigniewa Jurkiewicza, wieloletniego burmistrza…
Zastanawiam się, czym tak bardzo oburzył Adam Mickiewicz tarnowski samorząd, że zrobili z niego pajaca. Głowę popiersia Wieszcza na Placu Kazimierza Wielkiego „ozdobiono”, rzekomo na święta Bożego Narodzenia, czerwoną czapką z pomponikiem…
– Dokonałem niedawno pewnego eksperymentu psychospołecznego, mającego zarazem charakter happeningu. W czasie podroży koleją, w wagonie bezprzedziałowym zademonstrowałem koledze najnowszy egzemplarz telefonu komórkowego. Cud techniki, bardzo prosty przy tym w użyciu… –…
– W tak zwanej „minionej epoce” studiując kartę dań ( menu, jadłospis itp.) można było natknąć się na intrygującą wiadomość: ”odpowiedzialna za parzenie kawy”- i tu wymienione było imię i nazwisko Odpowiedzialnej.…
– Wydaje się, że wrzawa wokół rzekomego nieszczęścia jakim miało być wprowadzenie niedziel niehandlowych przeminęła. Może zatem pora przypomnieć, że w minionej na szczęście epoce wszystkie niedziele były niehandlowe… – Tak było.…
– To niesamowite, jak szybko dokonuje się postęp w dziedzinie telefonii komórkowej… – Dziś pewnie mało kto pamięta, zwłaszcza najmłodsze, komórkowe pokolenie, że kiedy ten wynalazek dotarł także do nas, pierwsze takie…
– Bawiłeś w „Bajce”? – Masz na myśli te spelunkę vis-a vis dworca PKS? Zdarzało mi się bywać. Może kilka razy wszystkiego. Trudno też byłoby pospieszne odwiedziny tam nazwać „bywaniem”, a tym…
-Namnożyło się nam rozmaitych Dni. Obchodzimy Dzień Bagien i Mokradeł (!!!- przyp. Z. Sz.), Dzień Wody Mineralnej i Dzień Pustynnienia. W zasadzie już każdy dzień w roku jest czyimś albo jakimś Dniem.…
– Ależ to nie do wiary! Wysyłano do domów rzemieślników nocne komisje, przeprowadzano rewizje? – Nie do wiary, a jednak tak było. W tamtych szarych latach, za późnego Gomułki rzemieślnicy tarnowscy to…
-No nie! Powiadasz, że w latach 80. istniała w Tarnowie Miejska Komisja Do Spraw Chleba? – Ba! Zasiadałem w niej przecież, jako przedstawiciel Cechu Rzemiosł Różnych. – I czymże zajmowało się to…