Optymistyczny wariant przewiduje śniadanie wielkanocne 2025 już w działającym ośrodku, wraz z podopiecznymi.
Fundacja EMES i Przyjaciele wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rodziców osób z autyzmem. W środę otrzymali pozwolenie na budowę. Projekt wykonała Agnieszka Ścigała.
Placówka ma mieścić się przy ulicy Okrężnej, obok siedziby firmy EMES i Partnerzy.
Fundacja „Autyzm Otwieramy się na Świat” będzie współpracowała przy projekcie. Prezes Janusz Góral podkreśla, że jest to placówka dla osób dorosłych. Po etapie edukacji tacy ludzie są zdani już tylko na siebie. Ośrodek ma zapewnić czas „opieki” dziennej.
Przerwanie planu, schematu działania dla człowieka z autyzmem, powoduje u niego stan agresji, bezradności. Popadają w depresję. Trzeba zapewnić im ciągłość rytmu dnia. Problem dotyczy całej Polski. Takie ośrodki dopiero zaczynają się budować. W samym Tarnowie, w przeciągu dwóch lat, szkołę skończy 50 autystów, i oni nie mają gdzie iść. Zdani są tylko na rodziców. – Aleksanda Susłowicz
Jako rodzice jesteśmy pozbawieni życia prywatnego. Musimy stawać na rzęsach, żeby to wszystko podopinać. Teraz ktoś nas usłyszał, chce podać nam rękę, za co bardzo jesteśmy wdzięczni. Szpitale psychiatryczne nie są przystosowane do osób z autyzmem. – Joanna Ciurkot
Sławomir Brotaj, wiceprezes fundacji EMES i Przyjaciele dodaje, że cele Marcina Skóry to Himalaje, ale jak zdobywać góry, to najwyższe. Zapewniamy, że jeśli mówimy, że budynek powstanie, to na pewno powstanie.
Budynek w planach ma około 400 m². Jest zaprojektowany specjalnie pod ośrodek rehabilitacyjny, profilowany pod osoby z autyzmem. Ma być energooszczędny, żeby ograniczyć koszty do minimum.
Plan przewiduje ok. 15 osób rehabilitowanych w jednym czasie. W przypadku osób z autyzmem opiekun może pracować z najwyżej trzema osobami, a zalecane jest 1-1. Celem fundacji, jest stworzenie docelowo, takiego ośrodka całodziennego. Potrzeby w Tarnowie są ogromne. Sama fundacja „Otwieramy się na świat” ma pod opieką 43 osoby, na skraju edukacji.