Tarnów wiadomości. To właśnie na Rivierze Radłowskiej wiele mieszkańców regionu tarnowskiego wypoczywa w letnie dni. Miejsce nie jest jednak bezpieczne, a na przestrzeni lat doszło do wielu utonięć. Gmina podpisała umowę z nowym dzierżawcą obiektu. Czy to poprawi bezpieczeństwo?
W lipcu 2022 roku w radłowskiej wodzie utonęło dwóch nastolatków. Ta tragedia szybko wznowiła rozmowy na temat bezpieczeństwa nad zalewem.
Porą jesienną poszukiwany był nowy dzierżawca, który właśnie został wyłoniony. Umowa została podpisana na 15 lat z firmą z Jastrzębi. W Urzędzie Gminy doszło do sformalizowania transakcji. Czy nowy dzierżawca poprawi bezpieczeństwo?
– Wydzierżawiający mają na tyle czasu żeby się dokładnie przyjrzeć co można zrobić i przygotować do nowego sezonu. Trzeba sprawdzić czy może zrobić kąpielisko podwieszane, czy może wypłycić brzeg i wprowadzić wodę w głąb w nabrzeża. Wydzierżawiający zdają sobie sprawę, że podstawą kwestią jest bezpieczeństwo w tym miejscu – mówi na antenie Radia Kraków burmistrz Radłowa Zbigniew Mączka.
Firma z Jastrzębi zaproponowała ponad 8 tysięcy zł za miesięczny koszt dzierżawy radłowskiego zalewu. Oprócz tego zobowiązana jest przekazywać 20 % od sprzedaży biletów za postój.
Na Rivierze Radłowskiej łącznie utopiło się 30 osób.
fot. KMP Tarnów