/
1 min. czytania

Lajt kręci rapowy lovesong. Włoskie uliczki w… centrum Tarnowa

Piotr „Lajt” Brzozowski, trzydziestojednolatek . Raper. Zadebiutował w 2007 r.  i od tej pory ciągle nagrywa. Szczęśliwy mąż i ojciec, na co dzień pracuje w branży przemysłowej. Pasjonuje się teologią. Właśnie kręci w Tarnowie teledysk do swojego nowego numeru.

O czym rapujesz?

Choć zabrzmi to trywialnie, jest to kawałek o… miłości. Niecodzienny, bo celowym zabiegiem są wersy, które na pozór brzmią infantylnie, a całość ma nieść za sobą głęboką treść.  „To miał być lovesong, nie wiem czy skumają taką jazdę… Więc załóżmy, że ten numer jest dla małżeństw!”

Love song i hip-hop?

Oczywiście! Ale czy w hip hopie był kiedyś lovesong „małżeński”? Na pewno nie w takim wydaniu.

Czy monogamia w obecnym świecie ma szansę bytu?

Uważam, że monogamia jest jedynym właściwym modelem dla ludzkości, tak było od początku, tak być powinno. Związek małżeński między kobietą a mężczyzną to pełnia stworzenia ludzkiego.

Dlaczego Włochy?

Włochy są romantyczne, z resztą Tarnów też. I ta włoska architektura, kilka ulic w Tarnowie kojarzy mi się właśnie z tym krajem. Oglądając ten teledysk wielu zobaczy jaką perełkę mamy w Małopolsce. 

Romantyczny utwór, tekst niekoniecznie grzeczny…

Tekst jak na rap jest bardzo grzeczny, bo jako raper już od lat nie używam wulgaryzmów. A to, że pojawiają się cyniczne wersety skierowane w stronę tej „ciemnej strony miłości”,  tej zniekształconej przez dzisiejsze społeczeństwo, to już stały element mojej twórczości. Pstryczek w nos zła, stojąc po stronie dobra.

Kiedy możemy spodziewać się premiery klipu?

Mam nadzieję, że jeszcze w lipcu. Takie są plany i nic nie powinno się wydarzyć, by miało być inaczej.

Idzie nowa płyta?

Przez ostatnie trzy lata wydałem trzy płyty. W całej karierze aż 10. Na ten moment skupiam się na luźnych singlach, które może kiedyś złożę w album.

Dziękuję za rozmowę.

Tekst i fot. Artur Gawle

 

Artur Gawle

Artur Gawle - fotoreporter. Odpowiedzialny za galerie i pojedyncze zdjęcia w całej grupie Ilustrowanego Kuriera Codziennego.

Poprzedni wpis

Tarnów nie jest dobry do życia? Społeczny raport szczęśliwych miast

Następny wpis

Zderzenie osobówki z ciężarówką na DK 94 w Łukanowicach [ZDJĘCIA]

Ostatnio dodany przez Blog

Send this to a friend