Nie będzie podwyżki podatku od nieruchomości. Radni odrzucili propozycję prezydenta Ciepieli 

Karol Garncarz
Dodany przez
Karol Garncarz
Dodany przezKarol Garncarz
2 Min. Czytania
Spore zmiany w Radzie Miasta Tarnowa. Niektórych radnych już nie zobaczymy w Sali Lustrzanej podczas obrad... fot. Artur Gawle

Tarnów wiadomości. Prezydent Roman Ciepiela zszokował mieszkańców miasta pomysłem wprowadzeniem w Tarnowie maksymalnych dopuszczalnych stawek podatku od nieruchomości. W czwartek 6 października odbyła się nadzwyczajna sesja rady miejska, podczas której radni podjęli decyzję co do pomysłu włodarza miasta.

Wszystko rozgrywa się wokół wpływów do budżetu. Projekt uchwały zakłada, że mieszkańcy i przedsiębiorcy mieliby płacić stawki podatku w wysokości maksymalnej, jaką dopuszcza Ministerstwo Finansów. Takie zmiany miałyby wprowadzić do miejskiego budżetu w skali roku nawet 20 mln zł. Byłoby to jednak ogromne obciążenie finansowe dla mieszkańców, a przede wszystkim dla przedsiębiorców.

Na czwartkowej sesji wszyscy radni byli jednak jednego zdania. Zarówno ci spod szyldu PiS jak i PO mówili jednym głosem.

– Takie podwyżki nie powinny być nigdy procedowane na sesji nadzwyczajnej. Powinniśmy inaczej zastanowić się nad tym problemem. Tylko 27 miast w Polsce dało maksymalne stawki. To świadczy o tym, że nie ma konieczności obarczania naszych mieszkańców i przedsiębiorców takimi kosztami – mówiła Krystyna Mierzejewska, radna miejska z ramienia KO.

– Ta uchwała nie może wejść w życie w takiej wersji, ponieważ maksymalnie obciążyłaby przedsiębiorców, małe i średnie firmy, a także mieszkańców, którzy niejednokrotnie ciężko budowali swoje domy. Podjęcie uchwały spowodowałoby to, że tarnowianie musieliby liczyć wzrost nie w groszach, czy złotówkach, ale ciężkich tysiącach złotych – mówił radny z ramienia PiS, Józef Gancarz.

– Jeżeli prezydenta miasta w podejmowanych decyzjach nie popiera nawet jego klub to jest to działanie nieracjonalnie i nielogiczne. Uchwałę bojkotuje jego własny klub – mówił Marek Ciesielczyk radny miejski KO.

Finalnie podczas głosowania wszyscy radni byli jednomyślni. 25 głosów było przeciw, nikt się nie wstrzymał, nikt nie zagłosował za uchwałą. 

fot. Artur Gawle

Udostępnij ten artykuł