Tarnów wiadomości. Stało się to o czym od dawna krążyły plotki. Po zakończonym sezonie i spadku z kobiecej Ekstraligi, sekcja kobieca MKS Tarnovii została rozwiązana. Od pewnego czasu z zespołu odchodziły czołowe zawodniczki. Teraz wszystkie mogą szukać nowych barw.
Ubiegłoroczny sezon to prawdziwa sinusoida w zespole Tarnovii. Po wywalczonym awansie pojawiły się problemy z boiskiem. Zespół zmuszony był grać w Woli Rzędzińskiej, a nie na swoim domowym obiekcie. Później w połowie rozgrywek zarząd ogłosił, że wycofuje zespół z rozgrywek. Po dużym medialnym larum, które pojawiło się w Tarnowie, oraz po wielu staraniach zawodniczek udało się dograć sezon. Trenera Michała Jarząba zmienił Jacek Bobro i piłkarki „Tovii” wybiegły wiosną na boisko. Im bliżej było końca tym więcej pojawiało się plotek o ewentualnej odsprzedaży licencji – gdyby zespół utrzymał się w elicie. Tarnowianki jednak spadły do I Ligi i finał wydawał się być jasny.
Jak się dowiedział IKC, sekcja kobieca Tarnovii została rozwiązana z dniem 29 czerwca. Wszystkie zawodniczki mogą szukać sobie nowych barw. Cały czas nie są również uregulowane należności dla zawodniczek, które nie dostały swoich pieniędzy od kwietnia.
Po raz kolejny w tym sezonie dostały w twarz, mimo, że na boisku dawały z siebie wszystko w pasiastych barwach. Rozstanie z tarnowskim klubem i sposób w jaki to zrobiono na pewno nie będzie ich ulubionym wspomnieniem.
Wycofanie z rozgrywek Tarnovii oznacza, że w I Lidze pozostanie drużyna TS ROW Rybnik.
Zawodniczki opublikowały w mediach społecznościowych wpis, w którym dziękują za wsparcie i dzielą się swoimi odczuciami.
„Nie tak każda z nas wyobrażała sobie ubiegły sezon, tyle lat wyrzeczeń, poświęcenia, zostawionego serca na boisku okazało się bezużyteczne patrząc na to jak zostałyśmy potraktowane.
Warto dodać, że w ciągu całego roku nikt z zarządu nie podjął żadnych rozmów z nami a ostateczna decyzje przekazał nam trener. Zwykły brak szacunku do nas jako zawodniczek oraz do naszej kilkunastoletniej pracy. Tarnovia zasłynęła z tego, że praktycznie wszystkie zawodniczki to lokalne dziewczyny a wzmocnienia można wyliczyć na palcach u jednej ręki. Zrobiłyśmy coś z niczego i przy tak funkcjonującym klubie nie dużo zabrakło, aby pozostać w elicie.
Udowodniłyśmy, ze wiarą i walką można zdziałać cuda.
Wielokrotnie spotykałyśmy się z opinia, że nigdzie nie ma takiej atmosfery jak w naszym zespole, a te opinie nie wzięły się znikąd. Dałyśmy temu miastu szanse na promocje, której w gruncie rzeczy nikt nie docenił. Dziękujemy przede wszystkim naszym Kibicom, którzy zawsze byli z nami oraz ludziom dzięki którym mogłyśmy dograć ubiegły sezon. Wspaniałe lata pełne łez szczęścia jak i smutku. Wspomnień nikt nam nie zabierze…
Pasiasta Rodzina na zawsze w naszych sercach 🤍❤️ Dziękujemy.”
Zobacz jak prezentowały się na boisku piłkarki „Tovii” w minionym sezonie.