Brzesko wiadomości. Od 30 sierpnia trwały poszukiwania mieszkańca Jadownik, który wyszedł z domu, a rodzina nie miała pojęcia, gdzie mógł pójść. Początkowo najbliżsi szukali mężczyzny bez pomocy służb ratowniczych. Po wkroczeniu strażaków i policji ciało poszukiwanego 42-latka znaleziono w Uszwicy.
Do działań włączyły się liczne jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych. M.in. OSP Górka, Mokrzyska, Jadowniki, Maszkienice i Wokowice. Działali także zawodowi strażacy z Brzeska oraz policja. Do poszukiwań zaangażowano ponad 40 osób. Przeczesywano teren za pomocą drona i przy użyciu quada.
Ciało mężczyzny znaleziono w rejonie Maszkienic ok. 300 metrów od mostu w stronę Jadownik. To strażacy dostrzegli zwłoki w korycie rzeki. Rodzina rozpoznała 42-latka.
Jak mówi asp. sztab. Grzegorz Buczak, oficer prasowy policji w Brzesku – Zwłoki zabezpieczono do sekcji. Prokuratura wszczęła już postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Na miejscu nie dostrzeżono żadnych obrażeń, które mogłyby wskazywać działanie osób trzecich. Ciało mężczyzny kilka dni leżało w wodzie.