Od ponad trzystu lat, każdego lipca, Tuchów staje się duchową stolicą Małopolski. Wielki Odpust Tuchowski, który rozpoczął się 1 lipca i potrwa do 9 lipca, co roku przyciąga rzesze pielgrzymów, którzy z pokorą i nadzieją kierują swoje kroki do stóp Matki Bożej Tuchowskiej. Tegoroczne hasło – „Z Maryją wytrwamy w wierze” – mocno wybrzmiewa zwłaszcza w kontekście historii, która zatacza symboliczne koło.
2 lipca 1993 roku – plac przed sanktuarium wypełnił się tłumem wiernych. To właśnie z tamtego odpustu pochodzą archiwalne zdjęcia Pawła Topolskiego, które dziś publikujemy, przywołując atmosferę tamtych lat.



Dziedzictwo wiary i wielowiekowej tradycji
Tradycja odpustów w Tuchowie sięga XVII wieku. Już wówczas wierni z całej okolicy przybywali, by modlić się przed cudownym obrazem Matki Bożej Tuchowskiej, który zasłynął licznymi łaskami. Uroczystości odpustowe trwały wówczas kilka dni i stopniowo stawały się jednym z najważniejszych wydarzeń religijnych w regionie.
Współczesna, rozbudowana forma odpustu – znana dziś jako Wielki Odpust Tuchowski – ukształtowała się po uroczystej koronacji obrazu papieskimi koronami w 1904 roku. To właśnie wtedy uroczystości nabrały charakteru dziewięciodniowej oktawy, z codziennymi Mszami świętymi, procesjami, nabożeństwami, spowiedzią i pielgrzymkami. Od tamtej pory Tuchów każdego roku w lipcu zamienia się w miejsce spotkania wiary, tradycji i rodzinnego dziedzictwa.



Tuchów dziś
Dziś, podobnie jak przed laty, ulice Tuchowa zapełniły się wiernymi. Pielgrzymki piesze, rowerowe, autokarowe – każda z nich przynosi historie ludzi, którzy szukają tu siły, pocieszenia i wdzięczności. Wokół bazyliki rozbrzmiewają śpiewy, modlitwy, dźwięki dzwonów i ludzkich rozmów. Niezmiennie trwają procesje różańcowe, adoracje, spowiedzi i Msze święte, w których uczestniczą całe rodziny.






Więcej niż wspomnienie
Publikowane w tym roku zdjęcia z 2 lipca 1993 r. są czymś więcej niż tylko zapisem fotograficznym. To most między pokoleniami, między tymi, którzy klęczeli przed ołtarzem w latach 90., a tymi, którzy czynią to dziś – często jako ich dzieci czy wnuki.
Wśród obecnych pielgrzymów nie brakuje osób, które – trzymając za rękę swoje dzieci – wspominają, jak wiele lat temu same biegły w kierunku ołtarza polowego. Niektórzy rozpoznają znajome twarze na starych fotografiach – często już nieobecne fizycznie, ale ciągle obecne w modlitwie i pamięci.
Wielki Odpust Tuchowski to nie tylko wydarzenie liturgiczne, ale przede wszystkim żywa tradycja. Trwa nieprzerwanie od XVII wieku, a od 1904 roku – w obecnej, uroczystej formie – jest źródłem duchowego umocnienia dla tysięcy ludzi. To miejsce, gdzie wiara spotyka się z historią, a przeszłość z teraźniejszością – z pokolenia na pokolenie.







Fot. Paweł Topolski