Tarnów wiadomości. Takiej postawy oczekują fani tarnowskiej piłki ręcznej od zawodników Grupy Azoty Unii Tarnów. „Jaskółki” po raz kolejny okazały się lepsze od rywala i nie ustają w staraniach o zameldowanie się w ścisłej czołówce.
Grupa Azoty Unia Tarnów ostatnimi czasy jest w bardzo dobrej dyspozycji. Podopieczni Tomasza Strząbały do 21. kolejki zmagań w PGNiG Superlidze przystępowali po ważnym zwycięstwie w Kwidzynie. W niedzielne popołudnie drużyna z Tarnowa mierzyła się z Gwardią Opole. Miejscowi byli faworytem starcia i udowodnili to na parkiecie. Mimo, że sam początek spotkania był wyrównany to w końcu gospodarze odskoczyli (8:0) i sukcesywnie trzymali trzy, a czasami cztery bramki przewagi. Do szatni „Jaskółki” zeszły prowadząc 11:8.
Po zmianie stron na parkiecie siły się nie zmieniły. Podopieczni Tomasza Strząbały wykorzystywali błędy gości z Opola i powiększyli przewagę do sześciu bramek (20:14). Tarnowianie nie pozwalali rywalom na za wiele i spokojnie dograli do końca spotkania powiększając finalnie zdobycz i wygrywając przed własną publicznością 31:24. Bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o czołową „czwórkę” w ligowej tabeli. Po wygranej tarnowianie są bardzo blisko tracąc zaledwie cztery punkty do Azotów Puławy.
Grupa Azoty Unia Tarnów – KPR Gwardia Opole 31:24 (14:11)
Grupa Azoty Unia: Marek Bartosik, Patryk Małecki – Ajdin Zahirović 7, Taras Minotskyi 5, Shuichi Yoshida 4, Aliaksandr Bushkou 3, Albert Sanek 3, Keisuke Matsuura 2, Paweł Podsiadło 2, Jakub Sikora 2, Jakub Kowalik 1, Przemysław Mrozowicz 1, Michał Słupski 1, Kenya Kasahara.
Na meczu, który rozgrywany był w Arenie Jaskółka obecny był nasz fotograf Artur Gawle. Zobaczcie zdjęcia z meczu.