Tarnów wiadomości. Niesamowicie pechowy okazał się piątek 19 sierpnia. Do dwóch różnych studni, które zlokalizowane były blisko siebie, w odstępie kilku godzin najpierw wpadł dzik, a później mężczyzna.
Z samego rana w strażacy zostali zadysponowani do Ryglic obok Tarnowa gdzie według zgłoszenia w jednej ze studni wylądował młody dzik. Strażacy pomogli zwierzęciu i wypuścili do lasu. Kilka godzin później znów wrócili na ul. Podkarpacką w Ryglicach gdzie tym razem do studni wpadł mężczyzna.
– Zarówno dzikowi jak i mężczyźnie nic się nie stało. Mężczyzna udał się jedynie na kontrolne badania, ale nie odniósł uszczerbku na zdrowiu. W studni wylądował gdy wykonywał prace konserwacyjne – powiedział dla portalu IKC rzecznik PSP w Tarnowie mł. bryg. Marcin Opioła.
Na szczęście na pozór pechowe i niebezpieczne sytuacje skończyły się bez konsekwencji.
Foto. OSP Ryglice