Za nami kolejny wyścigowy weekend, w którym brał udział Maciej Gladysz. Pierwsza dziesiątka była w zasięgu młodego zawodnika z Tarnowa. Gdyby nie kara za opadnięty zderzak…
– To był dla mnie pozytywny weekend w Lonato, bardzo konkurencyjny i miałem zacięte wyścigi z moimi rywalami. Ścigałem się w finale na mokrej nawierzchni i byłem jednym z najszybszych na torze. Ukończyłbym ten wyścig na P10, ale niestety dostałem karę za przedni zderzak (spadł), która przesunęła mnie na P15. Dziękuję Sauber Karting Team, Kart Republic, Iame/KVS, mojemu mechanikowi Mario, Orlen i wszystkim moim sponsorom za ich wsparcie. Zawsze będę mocno cisnął! – zapowiada młody tarnowski zawodnik.
Zdjęcie: oficjalny profil Macieja Gładysza na FB/ fot. Manuela Nicoletti Photo