Tarnów wiadomości. Nie tak mieszkańcy wyobrażali sobie dalsze losy drogi łączącej niedawno oddany most w Ostrowie z Mościcami. Prace drogowe nie posuwają się do przodu, a warunki drogowe są coraz gorsze. Na razie nie zanosi się na poprawę.
Most na Dunajcu został oddany w czerwcu po wielu miesiącach remontu. Gdy mieszkańcy gmin Wierzchosławice, Radłów i innych myśleli, że będą mogli swobodnie kierować się do miasta starą trasą szybko zmienili zdanie. Okazało się, że zaledwie kilkaset metrów za przeprawą droga wciąż jest remontowana i jazda możliwa jest tylko w stronę Tarnowa. Droga od Ostrowa przez Kępę Bogumiłowicką aż do Mościc jest dość bardzo wymagająca.
Remont tej ulicy w ramach budowy nowego łącznika autostrady A4 miał się zakończyć w listopadzie. Okazuje się, że niekoniecznie tak będzie.
Jak donosi Radio Kraków, wykonawca inwestycjo – firma Eurovia ma problem z jednym z wykonawców i przez to prace stanęły. Jak się okazuje, jednostronny ruch ma potrwać aż do maja.
Zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie Robert Górecki w rozmowie z Radiem Kraków zaznacza, że ruch jednokierunkowy na ulicy Witosa miałby być utrzymany aż do maja 2023 roku. Po to by ułatwić wykonawcy budowę infrastruktury towarzyszącej, czyli np. ścieżek rowerowych. „Spotykamy się z różnymi problemami, ale to jest normalna rzecz na budowie” – dość dyplomatycznie tłumaczy Robert Górecki.
Uciążliwa droga to kłopot nie tylko mieszkańców okolicznych miejscowości, ale również wielu przedsiębiorców mających przy remontowanej ul. Wirosa swoje sklepy, stacje czy restauracje. Ich kłopot trwa już długi czas. Wychodzi na to, że powinni uzbroić się w cierpliwość.