Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta w Tarnowie prezydent Roman Ciepiela nie uzyskał wotum zaufania od radnych. Nie uzyskał wotum także w tamtym roku. To oznacza, że jeśli po dwóch tygodniach od dzisiejszej sesji do Rady Miasta wpłynie wniosek o zorganizowanie referendum w sprawie odwołania prezydenta radni będą musieli zagłosować w tej w sprawie. Najbliższa sesja już 24 września.
Radni opozycji z PiS i (częściowo) z Naszego Miasta Tarnów mieli do działalności prezydenta sporo uwag. Chodziło głównie o brak dialogu, nietrafione inwestycje i kontrowersyjne decyzje personalne.
Zdaniem prezydenta, jako osoba wybrana prze mieszkańców miasta, może sobie zatrudniać w UM pracowników, jakich tylko uważa za stosowne. Na zarzut co do budowania ze środków własnych miasta Areny Jaskółka Tarnów wprost odpowiedział, że miasto wielkości Tarnowa musi mieć taką halę.
Po raz kolejny w płomiennym wystąpieniu prezydenta pojawiły się hasła: żyjemy w najlepszym czasie dla naszego miasta. Tarnów się bogaci.
Decyzje co do sprawy ew. referendum zapadną we wrześniu.