3 kwietnia o godzinie czternastej odbyło się spotkanie przedstawicieli komitetu wyborczego partii Prawa i Sprawiedliwości. Na tarnowskim rynku pojawili się: kandydat na prezydenta miasta pan Henryk Łabędź, minister Andrzej Adamczyk, a także była premier Beata Szydło
Za rządów Prawa i Sprawiedliwości istniało wiele projektów, z których samorządy mogły skorzystać – zapewniała Beata Szydło otwierająca konferencję wyborczą PiS na cztery dni przed wyborami samorządowymi. Jak zaznaczała, PiS zamierza stale wspierać samorządy. Dodatkowo zwróciła uwagę na potrzebę kontynuowania inwestycji takich jak obwodnica dla Tarnowa. „Nie reprezentujemy swoich interesów, tylko interesy wyborców” – dodaje.
Po premier Szydło głos zabrał Andrzej Adamczyk. Komentując osiem lat poprzedniego rządu, zaznaczał: „Nie straciliśmy danego czasu”. Był to bowiem okres dynamicznych zmian w regionie. Utworzony został również stosowny fundusz dla samorządów. Adamczyk podkreślił, że kluczem do sukcesu była jednak odwaga każdego pomniejszego samorządowca otwartego na współpracę. Poruszony został też temat obietnic wyborczych obecnej koalicji. Andrzej Adamczyk odpowiedział: „Obietnicy dotrzymali w góra ośmiu procentach”.
Jako ostatni głos zabrał kandydat na prezydenta miasta Tarnowa, Henryk Łabędź, komentując stanowczo na początek: „Nie idę po pieniądze”. Zapewnia, że pragnie spełnić oczekiwania mieszkańców. „Musimy oddłużyć miasto, nie zapominając jednocześnie o aspiracjach mieszkańców Tarnowa”. Najważniejszymi kwestiami miałyby być rozwój tarnowskiego przemysłu i sportu.
Krzysztof Górgól, fot. Monika Batko