Tarnów wiadomości. Wciąż głośno jest w mediach o pośle Norbercie Kaczmarczyku, który do wtorku 13 września piastował funkcję wiceministra rolnictwa. Niestety dla pochodzącego z Proszowic polityka, premier Mateusz Morawiecki podpisał dymisję.
Poseł Solidarnej Polski trafił na wiele portali internetowych dzięki hucznemu przyjęciu weselnemu, które odbyło się kilka tygodni temu. To na nim pojawiło się ponad 500 gości, zespół Bayer Full i prezent, który gryzł w oczy większość kraju. Kaczmarczyk dostał bowiem jako prezent nowy ciągnik za 1,5 mln zł. To doprowadziło do medialnej burzy, której finał nastąpił dwa dni temu gdy Mateusz Morawiecki podpisał jego dymisję z roli wiceministra rolnictwa.
Teraz głos zabrał poseł Kaczmarczyk, który uważa, że cała medialna afera ma mu jedynie zaszkodzić i nazywa ją „polityczno- medialną intrygą”. Jego zdaniem jest to m.in. odwet za głosowanie przeciw tzw. „piątce dla zwierząt”. Jak sam zaznacza, jego praca dla polskiego rolnictwa się nie zmieni i wciąż z oddaniem będzie się jej oddawał.
Pełne oświadczenie poseł Kaczmarczyk udostępnił na swoim Twitterze.
— Norbert Kaczmarczyk (@N_Kaczmarczyk) September 14, 2022