Tarnów wiadomości. Bruk-Bet Termalica początek sezonu ma dość chimeryczny. „Słonie” potrafią w dobrym stylu wygrać spotkanie by w kolejnym meczu zupełnie nie przypominać tej samej drużyny. W najbliższej kolejce udają się do Łodzi by tam mierzyć się z miejscowym ŁKS-em.
Podopieczni Radoslava Latala w dwóch ostatnich spotkaniach prowadzili, ale za każdym razem tego zwycięstwa nie udało się dowieźć. W meczu z Legią Warszawa prowadzili w końcówce i byli o krok od wyeliminowania stołecznej drużyny z Fortuna Pucharu Polski. Skończyło się porażką. Kilka dni później w ligowym starciu z Chojniczanką Chojnice prowadzili do przerwy 2:0, a spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Pora przełamać złą passę.
W Łodzi o zwycięstwo łatwo jednak nie będzie. ŁKS po 9 kolejkach Fortuna 1. Ligi zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. W 5 ostatnich spotkaniach zanotował 3 zwycięstwa. Niecieczanom ta sztuka udała się dwa razy. Podopieczni Radoslava Latala zajmują aktualnie 6 lokatę i z zazdrością spoglądają na górę tabeli, na której jeszcze nie tak dawno byli.
Po stronie gospodarzy niebezpieczny będzie aktualny lider strzelców zaplecza Ekstrakalsy Pirulo, który w tym sezonie już sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Tomasz Loska musi się mieć na baczności. Bilans meczów z ŁKS-em również nie działa na korzyść „Słoni”. Z sześciu dotychczasowych spotkań tylko raz wygrywał Bruk-Bet. 3 razy wygrywał rywal z Łodzi, zanotowano 2 remisy.
Początek meczu ŁKS – Bruk Bet Termalica w niedzielę o 12:40.
Nasz najbliższy rywal @LKS_Lodz
➡️https://t.co/mS0mX8k9pj pic.twitter.com/sqznE9YNH2
— Bruk-Bet Termalica Nieciecza (@BB_Termalica) September 9, 2022