Tarnów wiadomości. Dziś odbyły się tarnowskie obchody upamiętniające wyzwolenie obozu zagłady w Oświęcimiu. 27 stycznia 1945 roku, blisko trzy miesiące przed zakończeniem II wojny światowej, żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy niemieckiego obozu Auschwitz. Ponad 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów obozu macierzystego Auschwitz i podobozów Birkenau i Monowitz przywitało Sowietów jako wyzwolicieli.
Niemieccy naziści rozpoczęli przygotowania do likwidacji zespołu obozów Auschwitz jeszcze w sierpniu 1944 roku. Pod koniec 1944 roku Niemcy palili akta i zacierali ślady zbrodni dokonanych na terenie obozu. Esesmani, tuż przed opuszczeniem obozu, wysadzili w powietrze komory i krematoria oraz podpalili magazyny.
W styczniu 1945 roku Niemcy zakończyli likwidację obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Do połowy stycznia 1945 roku zdołali wyprowadzić blisko 65 tys. osób. Ewakuowano niemal wszystkich Polaków, Rosjan oraz Czechów. Jednak podczas zimowego marszu wielu z nich zmarło z zimna i wycieńczenia. Niektórzy zostali zabici przez konwojentów.
Mimo że czerwonoarmiści zbliżali się do Oświęcimia, to naziści nadal uśmiercali Żydów. Po raz ostatni Niemcy użyli komory gazowej w listopadzie 1944 roku. Od września do listopada 1944 roku zgładzono większość więźniów pochodzenia żydowskiego, którzy byli „zatrudnieni” przy obsłudze krematoriów i komór gazowych. Niemcy w ten sposób chcieli zlikwidować bezpośrednich świadków eksterminacji więźniów obozu.
17 stycznia 1945 roku zwołano ostatni generalny apel ponad 65 tys. więźniów, którzy zostali pieszo pognani na zachód – do Niemiec i Austrii. Piesze kolumny „marszu śmierci” docierały głównie do Gliwic i Wodzisławia Śląskiego. Stamtąd transportowano ich w otwartych wagonach do obozów koncentracyjnych zlokalizowanych w głębi Rzeszy. Podczas tego przedsięwzięcia zginęło co najmniej 9 tys. więźniów.
Na terenie zespołu obozów Auschwitz i Birkenau pozostawało nadal ok. 9 tys. więźniów – w tym blisko 500 dzieci. Członkowie SS uznali, że nie nadają się oni do pieszej ewakuacji. Esesmani zamierzali ich zatem zgładzić – zdążyli wymordować ok. 700 z nich.
26 stycznia 1945 roku obóz opuściła większość jego załogi. Więźniowie, mimo ostrzeliwania ich przez ostatnich wartowników, szukali żywności i odzieży. Wielu nie przeżyło tego ostrzału, ale też umarli z powodu nagłego zjedzenia zbyt dużej ilości jedzenia. Członkowie personelu szpitali obozowych postanowili pomóc obłożnie chorym, a także podjęli próbę organizacji funkcjonowania na terenie obozu.
W południe następnego dnia zwiadowcy 100. Lwowskiej Dywizji Piechoty dotarli do centrum Oświęcimia. Następnie znaleźli się w rejonie, założonego w 1940 roku, obozu macierzystego Auschwitz oraz obozu zagłady Auschwitz II – Birkenau, który powstał dwa lata później. Przy próbie wejścia na teren pierwszego z nich napotkali na opór Niemców, którzy się wycofywali. Po jego przełamaniu czerwonoarmiści wyzwolili obozy ok. godz. 15.
W walkach z Niemcami w rejonie obozów Auschwitz I, Auschwitz II – Birkenau i Monowitz, a także miasta Oświęcim zginęło 231 żołnierzy Armii Czerwonej. Z tych obozów wyzwolono łącznie blisko 7 tys. więźniów.
W zespole obozów Auschwitz niemieccy naziści zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi. Byli to głównie Żydzi, Polacy i Romowie, a także jeńcy sowieccy i osoby innych narodowości.
W Tarnowie również upamiętniono tę rocznicę. Miejskie uroczystości odbyły się przed Pomnikiem I Transportu do KL Austchwitz. W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele miasta, którzy złożyli wieńce oraz światła pamięci.
fot. Artur Gawle
tekst: Piotr Rogóz