Tarnów wiadomości. To mrożąca krew w żyłach wiadomość, która napływa z Dąbrowy Tarnowskiej. To tam w miniony weekend doszło do makabrycznego zdarzenia. Mąż miał zabić własną żonę gdy ta w nocy spała.
Dąbrowska policja została wezwana do jednego z domów na terenie Dąbrowy Tarnowskiej. Jak się okazało, służby wezwał na miejsce syn, który usłyszał wołanie o pomoc matki. Janina Ch. gdy spała została zaatakowana przez własnego męża, 73- letniego Zygmunta Ch. Ten w trakcie snu miał zadać jej kilkan ciosów nożem, które mocno raniły kobietę. Ta zdołała wezwać pomoc, na którą odpowiedział jej dorosły syn.
Jak informuje dąbrowska policja, gdy domownicy położyli się spać 73- letni Zygmunt postanowił zaatakować własną żonę ostrym narzędziem. Gdy syn usłyszał wołanie matki wtargnął do pokoju, odsunął od niej ojca i wezwał pomoc. Mimo przyjazdu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego i podjętej próby reanimacji, kobiety nie udało się uratować. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu Janiny Ch. były rany kłute powodujące uszkodzenie tętnicy głównej oraz masywny krwotok wewnętrzny.
Z relacji rodziny wynika, że napastnik kilka miesięcy temu przeszedł wylew co miało się mocno odbić na jego zachowaniu. Miał być nienaturalny, a często nawet agresywny.
73- letni Zygmunt został zatrzymany i postawiony mu został zarzut zabójstwa. Mężczyzna odpowie za popełniony czyn przed dąbrowskim sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sąd zastosował wobec napastnika trzymiesięczny areszt tymczasowy.