Tarnów wiadomości. Co to było za spotkanie! Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów mierzyły się w Łodzi z liderującą ekipą ŁKS Commercecon. Mimo, że skazywane były na porażkę to postawiły się faworyzowanemu zespołowi i doprowadziły do tie-breaku. Emocji nie brakowało!
To miała być łatwa przeprawa dla łodzianek. Liderki Tauron Ligi były zdecydowanymi faworytkami starcia z tarnowskimi „Żyrafami”. Niepokonane na ligowym podwórku chciały odbić sobie porażkę w Lidze Mistrzyń w Stambule z VakifBankiem.
Od pierwszych minut na parkiecie działy się jednak rzeczy, które mocno dziwiły zgromadzonych fanów. Lepiej spotkanie rozpoczęły tarnowianki, które zdobyły pierwsze pięć punktów. Przewaga nie malała, a podopieczne Marcina Wojtowicza nie dawały się zbliżać miejscowym. Na boisku brylowały Katarzyna Marcyniuk, Maryna Mazenko i Wiktoria Sumera. Od wyniku 15:23 do gry wzięły się miejscowe i potrafiły odrobić aż dziewięć punktów z rzędu. Set, który wydawał się pewny dla zespołu gości mógł paść łupem gospodyń. Tarnowianki nie dały jednak odebrać sobie punktu i finalnie zwyciężyły 26:24.
Porażka w pierwszej rozgrywce zmotywowała miejscowe, które pewnie wygrały drugiego seta 25:18. Rozpędzone łodzianki nie dawały za wygraną i w trzecim secie również okazały się lepsze pokonując tarnowianki 25:14. Gdy wydawało się, że „jest po meczu” do gry wróciły siatkarki Marcina Wojtowicza. Zawodniczki Alessandro Chiappiniego mimo początkowego prowadzenia, pod koniec seta straciły przewagę, a tarnowianki dzięki walce do końca nie ugięły się pod naporem łodzianek i zwyciężyły 25:22. Kibice w Łodzi byli w dużym szoku, o wyniku meczu decydował tie-break.
Jeden punkt to maksimum co udało się uzyskać siatkarkom Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów. W decydującej rozgrywce minimalnie lepsze okazały się miejscowe, które zwyciężyły 15:11 i spotkanie 3:2. Tarnowiankom należą się jednak duże brawa za walkę z mocno faworyzowanym zespołem i wywalczenie jednego punktu.
ŁKS Commercecon Łódź – Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2 (24:26, 25:18, 25:14, 22:25, 15:11)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Piasecka, Witkowska, Diouf, Górecka, Gryka, Drabek (libero) oraz Gajer, Hryszczuk, Dróżdż.
Roleski Grupa Azoty: Łyczakowska, Świstek, Mazenko, Szumera, Marcyniuk, Ponikowska, Żurawska (libero) oraz Szczepańska, Mroczek, Rybak, Pawłowska (libero).
MVP: Kinga Drabek (ŁKS Commercecon).
fot. Artur Gawle