Tarnów wiadomości. Sprzyjająca październikowa pogoda pozwoliła po raz ostatni w tym sezonie wyjechać na tor żużlowcom w Tarnowie. Po raz kolejny w Jaskółczym Gnieździe zapach spalonego metanolu można będzie poczuć wiosną.
Drużyna Unii Tarnów rozgrywki ligowe skończyły się już w lipcu. Później na Stadionie Miejskim odbyły się jeszcze dwie duże imprezy – V Memoriał Krystiana Rempały czy DME U23. Dopiero jednak w czwartek 27 października po raz ostatni żużlowcy „Jaskółek” wyjechali na mościcki tor. Trenowali młodzieżowcy Unii Tarnów, adepci oraz amatorzy. Gościnnie wystąpił również wychowanek Dawid Rempała.
-Ostatni trening w tym roku. Pogoda nam pozwalała do tej pory trenować dlatego wykorzystywaliśmy dobrą aurę praktycznie do końca października. Chcieliśmy żeby młodzież miała okazję pojeździć. W przyszłym tygodniu zaczynamy już pracować z torem, później nie będzie możliwości wyjazdu. Chcemy go przygotować już w okresie jesienno-zimowym. Dosypiemy nawierzchnię, wyrównamy. Mamy dużo zastrzeżeń do tego toru, również od zawodników. Chcemy go tak przygotować by zawodnicy go znali, wiedzieli jak on się zachowuje. Nie chcemy być zaskoczeni na wiosnę, że coś jest nie tak. Dlatego w tym roku te prace będą już na jesieni – powiedział dla IKC Stanisław Burza, trener Unii Tarnów.
Kibice Unii Tarnów z niecierpliwością czekają na listopadowe okienko transferowe by poznać skład jaki będzie reprezentować „Jaskółki” w przyszłym sezonie. Wcześniej już ogłoszono, że w klubie pozostają Kenneth Hansen i William Drejer. Oczywiście nie zabraknie również młodzieżowców Unii z Piotrem Świerczem na czele.