Podział punktów w meczu Górnika Łęczna z Termaliką Bruk-Betem Nieciecza sprawił, że obie drużyny zachowały jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie się w PKO BP Ekstraklasie. Przed nami dwie ostatnie kolejki, które zdecydują, w której lidze zobaczymy w przyszłym sezonie zespół z Niecieczy.
Na stadionie w Łęcznej było sporo walki. W 34 min gospodarze prowadzili po strzale Janusza Gola. W drugiej połowie szybko doprowadziliśmy do wyrównania. W 49 min mocny strzał oddał Piotr Wlazło, po którym niewiele do powiedzenia miał golkiper gospodarzy. Kapitan „Słoni” potwierdził, że ma sposób na łęcznian. Strzelił im gola w trzecim kolejnym spotkaniu.
W końcówce było sporo kontrowersyjnych sytuacji i dużo kartek. Termalika miała kilka okazji do zdobycia zwycięskiej bramki. Po raz kolejny w tym sezonie zabrakło szczęścia. Dodatkowo arbitrzy nie dopatrzyli się zagrań ręką zawodników Górnika w polu karnym. To ostatecznie zadecydowało, że wynik się nie zmienił.
Do końca rozgrywek zostały dwie kolejki. „Słonie” zagrają u siebie z Piastem Gliwice i w Szczecinie z Pogonią. Niecieczanie potrzebują 6 punktów i… słabszych występów bezpośrednich rywali: Górnika Łęczna, Wisły Kraków, Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław.
Górnik Łęczna – Bruk-Bet Termalica 1:1 (1:0). 1:0 Gol 34, 1:1 Wlazło 49. Sędziował: Sebastian Jarzębak. Czerwona kartka: Gol (90+2 – druga żółta). Żółte kartki: Gol (59 minuta), Wędrychowski (61), Gąska (72), Szcześniak (88) – Kocyła (45), Bonecki (65), trener Latal (68),
Górnik Łęczna: 33 Maciej Gostomski – 32 Jonathan de Amo Perez, 35 Gerson, 21 Kryspin Szcześniak, 29 Daniel Dziwniel (20 49 Ruben Lobato)- 88 Alex Serrano (80 8 Szymon Drewniak), 27 Michał Mak (59 13 Marcel Wędrychowski), 6 Janusz Gol, 70 Jason Lokilo (80 23 Bartłomiej Kalinkowski), 77 Damian Gąska (59 22 Serigej Kyrukin) – 19 Przemysław Banaszak.
Trener: Marcin Prasoł.
Bruk-Bet Termalica: 99 Tomasz Loska – 17 Matej Hybs, 77 Artem Putiwcew (57 95 Sebastian Bonecki), 97 Wiktor Biedrzycki, 13 Mateusz Grzybek -14 Dawid Kocyła (75 9 Kacper Śpiewak), 28 Maciej Ambrosiewicz (46 18 Piotr Wlazło), 89 Andrii Domrbovski, 22 Michal Hubinek (46 10 Adam Radwański) , 11 Muris Mesanović (46 8 Samuel Stefanik) – 88 Tomas Poznar.
Trener: Radoslav Latal.
Fot. ilustracyjne Artur Gawle