Dzięki czujności kierowców jadących tarnowskim odcinkiem autostrady doszło do zatrzymania pijanego zawodowego kierowcy ciężarówki. Mężczyzna, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu, stanowił poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Seria telefonów od zaniepokojonych kierowców wpłynęła do dyżurnego tarnowskiej Policji. Informowano o niebezpiecznym zachowaniu kierowcy ciężarówki, który jechał w kierunku Rzeszowa z niedużą prędkością, nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy i nie reagował na wezwania przez CB-radio. Zgłaszający przekazali, że pojazd minął węzeł Tarnów-Centrum.
Policjanci ruchu drogowego z Tarnowa szybko udali się we wskazanym kierunku. Na zjeździe MOP Jawornik dostrzegli ciężarówkę przy barierach energochłonnych oraz grupę kierowców, którzy interweniowali. Okazało się, że po uderzeniu w elementy infrastruktury drogowej inni kierowcy podbiegli do ciężarówki, wyczuli od kierowcy woń alkoholu, wyjęli kluczyki ze stacyjki i pilnowali mężczyzny do przyjazdu Policji.
Badanie trzeźwości 48-letniego kierowcy, mieszkańca województwa łódzkiego, wykazało ponad 1,2 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada ponad 2,4 promila w organizmie. Policjanci ustalili jego tożsamość i zatrzymali mężczyznę, który trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań w Tarnowie. Ciężarówka została odholowana na wyznaczony parking.
Zatrzymanemu grozi postępowanie karne za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co może zostać skazany na karę pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji, zniszczenie ciężarówki oraz uszkodzenie infrastruktury drogowej.
Warto podkreślić godną naśladowania postawę kierowców, którzy nie pozostali obojętni i swoją odpowiedzialną reakcją przyczynili się do wyeliminowania potencjalnego sprawcy poważnego wypadku z ruchu drogowego.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Tarnowie