W środę wieczorem w Wątoku na wysokości kościoła na Terlikówce zauważono śnięte ryby. Na miejscu pojawiła się policja i strażacy, którzy usuwali z potoku martwe osobniki.
Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną śnięcia ryb. Prawdopodobnie to efekt tzw. przyduchy, czyli znacznego zmniejszenia ilości tlenu, co może prowadzić do masowego wymierania organizmów znajdujących się w wodzie – m.in. ryb.
Do sprawy będziemy wracać.
Fot. Konrad Sikorski