Tarnów wiadomości. Ostrowski most stał się najpopularniejszą przeprawą w regionie. Mimo, że jest otwarty od czerwca to jego legenda wciąż jest żywa.
Most na Dunajcu w Ostrowie przez wiele miesięcy był zamknięty. Mieszkańcy musieli ratować się objazdami, a miejscowi przedsiębiorcy mieli nie lada problem z klientelą. W czerwcu ruch na przeprawie został wznowiony. Mimo tego, że kilkaset metrów dalej w Kępie Bogumilowickiej warunki drogowe nadal pozostawiają wiele do życzenia to otwarcie mostu mocno usprawniło ruch w regionie.
Temat mostu nadal żyje w przestrzeni publicznej. Jak donosi portal tarnow.naszemiasto.pl złom z rozebranego mostu został sprzedany za ogromne pieniądze. Pozostałości po przeprawie spieniężone były w dwóch turach. Pierwsza w 2020 roku, druga w ostatnim czasie. Łącznie za blisko 900 ton złomu powiat tarnowski zarobił ponad 1.1 mln zł.
Pieniądze zostały przeznaczone na bieżące wydatki, m.in. nowy samochód ciężarowy czy kosiarkę dla Powiatowego Zarządu Dróg.
Łączny koszt budowy mostu w Ostrowie wyniósł ponad 35 milionów złotych.
Fot. Artur Gawle