Tarnów wiadomości. Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela podczas czerwcowej sesji rady miejskiej zagroził odejściem ze stanowiska gdy nie uzyska wotum zaufania od radnych. Ta sztuka prezydentowi się nie udała, podobnie jak podczas wcześniejszych prób za trwającej kadencji. Co teraz?
Prezydent Ciepiela ogłosił, że w razie niepowodzenia z uzyskaniem wotum zaufania od radnych z dn. 1 października opuści fotel włodarza Tarnowa. Od czerwca minęło jednak
sporo czasu, a z ust prezydenta padały różne stwierdzenia dotyczące np. odpowiedzialności za miasto, chęci dalszej pracy. Co więc zrobi Roman Ciepiela?
Prezydent Tarnowa gościł w porannej audycji RDN gdzie wypowiedział się na temat swoich planów. Okazuje się, że ostateczną decyzję poznamy już 15 września podczas Sesji Rady Miasta.
– Rozmawiałem z wieloma radnymi, klubami, ale przede wszystkim z mieszkańcami, którzy sami podchodzą do mnie na ulicy i mówią „Panie prezydencie, ale przecież to myśmy pana wybierali, a nie radni. Proszę nas zapytać co my o tym sądzimy”. Będę te konsultacje jeszcze przez kilka dni prowadził i 15 września na Sesji Rady Miejskiej poinformuję wszystkich jaka jest moja decyzja – powiedział Roman Ciepiela.
Przypomnijmy, że po raz czwarty podczas trwającej kadencji prezydent nie uzyskał wotum zaufania od radnych. Zaledwie 5 radnych było za udzieleniem wotum zaufania. 17 było przeciw, a 3 z nich się wstrzymało. Pozostaje czekać na oficjalną decyzję do 15 września.