Tarnów wiadomości. Czy nad wiaduktem nad ulicą Tuchowską ciąży klątwa? Ciężko to określić, ale być może tak jest. Nie minął nawet miesiąc od ostatniego remontu, a wiadukt znów jest staranowany przez zbyt dużą ciężarówkę.
Tylko tylko 3,3 metra prześwitu pod wiaduktem przez lata powodowało wiele kłopotów dla samochodów ciężarowych, które potrafili utknąć pod przejazdem kolejowym, lekceważąc wcześniejsze znaki. Miesiąc temu nastąpił remont wcześniej uszkodzonych elementów. Droga była zamknięta, a kierowcy zmuszeni byli nadrobić kilka kilometrów trasy. Jak się okazuje, remont był na marne, ponieważ elementy okładzinowe znów są uszkodzone. Po raz kolejny jeden z kierowców ciężarówek zignorował wcześniejsze znaki powodując straty i zagrożenie dla innych samochód. Resztki materiały mogły spaść i zrobić innym uczestnikom ruchu krzywdę.
Sprawca uszkodzenia nie został złapany. Jednak złapać winowajcę to jedno, a jak zapobiec takim sytuacjom w przyszłości to drugie.