Tarnów wiadomości. Kolejne nazwiska dołączają do ekipy Autona Unii Tarnów i wzmacniają beniaminka Metalkas 2. Ekstraligi. Tym samym żużlowcy dołączają do tegorocznego lidera „Jaskółek” Timo Lahtiego, który kolejny rok spędzi w Tarnowie.
Niepewna przyszłość Autona Unii Tarnów to coś z czym kibice czarnego sportu z Małopolski mierzą się od kilku lat. Zarząd klubu się jednak nie poddaje i wciąż walczy o lepsze jutro dla zespołu z Mościc. Po udanym sezonie w Krajowej Lidze Żużlowej i wywalczonym awansie trzeba było spłacić należności wobec zawodników, zamknąć rozliczenia za minioną kampanię i rozpocząć przygotowania do kolejnego roku startów. Fani Unii do końca drżeli czy ta operacja się uda i zespół zdoła wystartować ligę wyżej. Tym bardziej, że na potknięcie tylko czeka finałowy rywal z Gniezna, który chętnie wskoczyłby w miejsce tarnowian i wziął udział w zapleczu PGE Ekstraligi. Jak poinformował zarząd klubu wszystkie należności zostały wyrównane, a sprawa przyznania licencji jest w rękach władz ligi. Pomógł w tym również nowy prezydent Tarnowa, który miał „wziąć na siebie” modernizację stadionu wymaganą do jazdy w Metalkas 2. Ekstralidze.
Czas więc na transfery. Pierwszym nazwiskiem, o którym pisaliśmy na łamach IKC został Timo Lahti. Fin ze szwedzką licencją był liderem Unii w tym sezonie i w całej lidze kończąc rozgrywki ze średnią 2,365. Jego pozostanie ucieszyło wielu kibiców „Jaskółek”. Jak informuje klub z Mościc kolejnymi zawodnikami, którzy będa bronić biało-niebieskich barw w przyszłym roku będą Marko Lewiszyn i Mateusz Szczepaniak. Ukrainiec był bardzo ważną częścią drużyny, a miniony sezon zakończył ze średnią 2,09, co dało mu ósme miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników całej ligi. Dodatkowo z powodzeniem reprezentował także barwy klubu z Krosna w rozgrywkach U-24 Ekstraligi, które zakończył ze średnią 1,93. Dla Lewiszyna będzie to trzeci sezon z rzędu spędzony w Tarnowie.
Mateusz Szczepaniak z kolei ostatnie 2 lata spędził w Abramczyk Polonii Bydgoszcz więc doskonale zna realia zaplecza PGE Ekstraligi. Sezon zakończył ze średnią 1,93 co daje poczucie równego poziomu prezentowanego przez urodzonego w Ostrowie żużlowca.
Poza seniorami, którzy podpisali kontrakty w Tarnowie w zespole pozostają juniorzy – Jan Heleniak i Sebastian Madej.
Klub w kolejnych dniach ma zamiar informować o następnych nazwiskach, które dołączyły do tarnowskiego zespołu. W branżowych mediach bardzo dużo mówi się o zainteresowaniu Nickim Pedersenem, który zakończył współpracę z klubem z Rzeszowa. Dla Duńczyka byłby to powrót do Tarnowa. Bronił barw „Jaskółek” w 2018 roku.
fot. ilustracyjne Iga Sady