Koniec gorszącej telenoweli w sejmiku wojewódzkim. Aż trzech miesięcy potrzebowali małopolscy radni, by wyłonić ze swego grona osobę marszałka. Po pięciu nieudanych próbach osadzenia na tronie Łukasza Kmity centrala PiS i osobiście Jarosław Kaczyński, wysyłają w bój jego imiennika. Do najważniejszego gabinetu przy ul. Basztowej w Krakowie ma wprowadzić się bowiem Łukasz Smółka, dotychczasowy pierwszy wicemarszałek województwa. Niewykluczone, że pracę zacznie od jutra, czyli od piątku, 5 lipca.
Łukasz Smółka ma 42 lata, pochodzi z Krzeszowic. Jest absolwentem krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego na kierunku „Technika rolnicza i leśna”. Zanim zajął się dużą polityką, angażował się między innymi w działalność Ochotniczych Straży Pożarnych. Był dyrektorem biura Wojewódzkiego Związku OSP Rzeczypospolitej Polskiej oraz koordynatorem projektu Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego dotyczącego zakupu specjalistycznego sprzętu na potrzeby wzmacniania potencjału ratowniczego małopolskich strażaków.
W sejmiku zasiada od 2014 roku. W minionej kadencji był pierwszym zastępcą marszałka Witolda Kozłowskiego. Odpowiadał między innymi za kwestie infrastrukturalne drogowe i kolejowe.
Smółka jest politycznym wychowankiem Andrzeja Adamczyka, byłego ministra infrastruktury i szefa struktur małopolskich Prawa i Sprawiedliwości, jednego z liderów frakcji Beaty Szydło w naszym regionie.
Z naszych informacji wynika, że kandydatura Łukasza Smółki może być przegłosowana dziś, 3 lipca, wieczorem. Trwają jednak jeszcze negocjacje w kwestii obsady pozostałych miejsc w zarządzie. Niewykluczone, że znajdzie się tam miejsce dla działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Po Krakowie w ostatnich godzinach miały krążyć limuzyny, którymi wożono wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz wicemarszałka sejmu Piotra Zgorzelskiego.
Nieoficjalnie wiadomo też, iż w wypadku potknięcia się przy głosowaniach swojego kandydata na marszałka trzyma w zanadrzu Koalicja Obywatelska. Namaszczonym w tym przypadku ma być radny Grzegorz Lipiec.