Tarnów wiadomości. Sobota w Radłowie nie rozpoczęła się dobrze. Na stadionie Radłovii rozgrywany był turniej piłkarski, który został przerwany przez kibiców zwaśnionego klubu. Rozpętała się potężna awantura, wynikiem której życie stracił jeden mężczyzna.
Na radłowskim stadionie odbywał się zamknięty turniej piłkarski, w który, udział brali piłkarze i kibice Unii Tarnów, ale również sympatycy Wisły Kraków. Nagle na terenie stadionu pojawiła się inna grupa pseudokibiców, którzy zaatakowali „rywali”. Jak informuje tarnowska policja zgłoszenie o zamieszkach wpłynęło o 9:30. W trakcie zamieszania używane były pałki, maczety, a nawet rakietnice. Jak się okazuje, w wyniku zamieszek życie stracił około 40-letni mężczyzna.
– Ciężko jest opisać to co wydarzyło się w Radłowie. Dwie zwaśnione grupy kibiców i duże zamieszanie. Na miejscu pracuje już prokurator i policja. Na razie wiemy jedynie, że życie stracił około 40-letni mężczyzna, prawdopodobnie trafiony z rakietnicy. Nie miał przy sobie dokumentów więc jego tożsamość nie jest znana. Musimy poczekać na więcej informacji, które spłyną do nas w trakcie prowadzonego śledztwa – mówi dla IKC asp. sztab. Paweł Klimek.
Początkowo spekulowano, że „ustawka” dotyczyła kibiców Unii Tarnów i Tarnovii. Jak się okazuje z tweetów Szymona Jadczaka, a więc doskonale znanego dziennikarza śledczego, w Radłowie pojawili się kibole Zagłębia Sosnowiec (!!!), którzy chcieli ukraść flagi, ale spotkali się z dużym oporem.
Z relacji świadków wynika, że w bójce miało wziąć udział nawet 100 osób, a rannych było więcej. Do redakcji IKC dochodzą niepotwierdzone jeszcze informacje o przypadkach odciętej kończyny w skutek ataku maczetą. Grupa wyjechała już z Radłowa, na miejscu pracują służby.
Zobacz [WIDEO] nagrane przez jednego ze świadków. Autor materiału nieznany.
