Tarnów wiadomości. Kilkanaście miesięcy temu w Tarnowie panowała euforia ze względu na historyczny awans siatkarek Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów do Tauron Ligi. „Żyrafy” jako beniaminek nie miały łatwego zadania, ale dały swoim kibicom wiele emocji i sportowych wrażeń. Za rok również spotykamy się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Zespół Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów pewny pozostania w siatkarskiej elicie był już od kilku miesięcy gdy z rozgrywek wycofała się drużyna IŁ Capital Legionovia Legionowo. Spokojny byt w lidze został zapewniony, ale wśród podopiecznych trenera Marcina Wojtowicza nie brakowało chęci powalczenia o coś więcej. Siatkarki „Jedynki” długo utrzymywały się w okolicach miejsca premiowanego awansem do fazy pucharowej. Słabsza końcówka sezonu odebrała jednak marzenia o dalszej grze.
W piątkowy wieczór zawodniczki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów mierzyły się w wyjazdowym meczu z ekipą Volley Wrocław. Do spotkania przystąpiły jednak w mocno osłabionym składzie. Na Dolnym Śląsku zabrakło Angeli Mroczek, Klaudii Świstek, Marty Łyczakowskiej i Wiktorii Kowalskiej.
Mimo, że spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej rozgrywki (8:8) to w końcu gospodynie zaczęły odskakiwać tarnowiankom. Prowadzenia nie oddały do końca meczu. Mimo nie składania broni i próbowania odrabiania strat sitarki beniaminka nie zdołały zagrozić miejscowym. Na pochwałę zasługują Maryna Mazenko i Wiktoria Szumera, które bardzo dobrze radziły sobie w ataku. Nie dało to jednak oczekiwanego skutku. To wrocławianki zwyciężyły 3:0 i w lepszych humorach zakończyły fazę zasadniczą Tauron Ligi.
Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów finalnie kończą rozgrywki na 11. miejscu z 12 punktami na koncie. „Żyrafy” raz zwyciężyły w stosunku 3:0, trzykrotnie pokonywali rywalki po zaciętych spotkaniach kończąc mecz 3:2, i również trzykrotnie przegrywały takim bilansem zgarniając przy tym jedno „oczko”. Beniaminek przed sezonem skazywany był na pożarcie, a dostarczył swoim kibicom wiele emocji i niejednokrotnie zaskoczył siatkarską Polskę.
„Dziękujemy naszym kibicom za trudny sezon 2022/23, w którym zadebiutowaliśmy w Tauron Lidze, kończymy go na 11 miejscu. Możemy zapewnić, że prace nad nowym sezonem już trwają! Do zobaczenia i pozostajemy w kontakcie” – czytamy na oficjalnym facebooku Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów.
Pozostaje wierzyć, że frycowe zostało zapłacone, a w przyszłych rozgrywkach „Żyrafy” dadzą swoim wiernym fanom jeszcze więcej emocji!
Volley Wrocaław – ROLESKI GRUPA AZOTY ANS Tarnów 3:0
(25:14, 25:14, 25:16)
Składy :
Volley: Szczurowska (19), Witowska (10), Pacak (8), Bączyńska (8), Bidias (4), Muhlsteinova (2), Saad (libero) oraz Stancelewska (3), Kuriata (2), Szady, Chorąża (libero)
Roleski: Szumera (13), Mazenko (5), Marcyniuk (4), Ponikowska (3), Rybak (1), Szczepańska (1), Żurawska (libero), Pawłowska (libero) oraz Ociepa (1), Łyczakowska, Kowalska
fot. Artur Gawle