Tarnów wiadomości. Mimo kiepskiego początku sezonu Grupa Azoty Unia Tarnów nabiera wiatru w żagle. Po serii porażek „Jaskółki” zwyciężyły dwa ostatnie spotkanie i dziś w Pile chcą się zbliżyć do fazy play-off.
Podopieczni Stanisława Burzy wygrali w Daugavpills oraz wysoko pokonali na swoim torze rywali z Rawicza. Dziś wyjazdowe starcie w Pile. W pierwszym spotkaniu obu drużyn lepsze okazały się tarnowskie „Jaskółki”, które zwyciężyły w stosunku 59:31. Punkt bonusowy jest dla gości formalnością, ale kto okaże się lepszy w niedzielny wieczór?
Obie drużyny wzmocniły swoje składy względem pierwszego meczu w Tarnowie. Do drużyny z Tarnowa przetransferowali się Marko Lewiszyn (U24), Paweł Miesiąc i ostatnimi dniami Szymoń Bańdur. Młodzieżowiec Cellfast Wilków Krosno został wypożyczony do Unii i ma znacząco pomóc w walce o fazę play-off. To właśnie na pozycji krajowego juniora najczęściej brakowało punktów.
W ekipie pilan pojawili się natomiast Adrian Cyfer czy doskonale znany w Tarnowie Peter Ljung, który jak do tej pory radzi sobie w ekipie z Piły bardzo dobrze i okazał się solidnym wzmocnieniem zespołu.
Jeśli Grupa Azoty Unia Tarnów marzy o fazie play-off to dzisiejsze spotkanie musi wygrać. Zwycięstwo przedłuży nadzieje na awans do fazy pucharowej. Tarnowianie przyzwoicie radzą sobie w meczach wyjazdowych w tym sezonie. Pozostaje wierzyć, że i tym razem dobra dyspozycja całej drużyny doprowadzi do zwycięstwa.
Początek spotkania Enea Polonia Piła – Grupa Azoty Unia Tarnów w niedzielę 23 lipca o 16:30.
fot. Artur Gawle