Tarnów wiadomości. Janusza Kołodzieja nie trzeba przedstawiać fanom żużla. Tym bardziej tym z Tarnowa. Najbardziej utytułowany wychowanek „Jaskółek”, który broni barw Unii Leszno podsumował miniony sezon i z optymizmem patrzy w przyszłość i kolejny sezon startów na żużlowych torach.
Popularny Koldi ma na swoim koncie wiele tytułów zarówno indywidualnych jak i drużynowych. Z samą Unią Tarnów trzykrotnie cieszył się ze złota Drużynowych Mistrzostw Polski. Aktualnie od kilku sezonów jeździ z bykiem na plastronie i aktualnie ciężko przygotowuje się do nadchodzące co sezonu.
– Pracy zimą nie brakuje. Wiadomo, że trzeba jak najwięcej trenować i ćwiczyć. Czasami wyskakuje gdzieś pojeździć na quadzie czy w lesie na rowerze. Wiadomo, że w tym okresie jest potem dużo czyszczenia ciuchów i sprzętu, ale na wszystko trzeba znaleźć czas. Nie narzekam. Cieszę się, że jest co robić – mówi Janusz Kołodziej.
Zbliżający się okres startów wymaga sporego poświęcenia i wielu godzin spędzonych w warsztacie i na treningach wytrzymałościowych. Wszystko po to by być w jak najlepszej formie na torze. Unia Leszno straciła ze swojego składu Jasona Doyle’a, który teraz będzie bronił barw ekipy z Krosna. Czy Janusz czuje odpowiedzialność lidera pod nieobecność Australijczyka?
– Staram się tak o tym nie myśleć. Na pewno chciałbym podtrzymać ten poziom, który był w minionym roku, tak żeby nie pojechać gorzej. Nie jest to jednak łatwe. Może się wkraść błąd, którego później się długo szuka. Wszystko natomiast zależy od nas jako drużyny. Im bardziej się zgramy z motocyklami, z torem to będzie tylko lepiej. Jestem pewny, że atmosfera będzie świetna i mogę obiecać, że będziemy walczyć do upadłego – dodał „Koldi”.
Już w piątek 20 stycznia w Galerii Bema20 w Tarnowie odbędzie się wystawa żużlowej kolekcji – kombinezonów, kevlarów i innych pamiątek z różnych epok żużla. Wśród nich znajdą się również akcesoria Kołodzieja.
Oprócz tego dojdzie do spotkania z czterema wychowankami Unii Tarnów. Oprócz lidera „Byków” z kibicami spotkają się Jakub Jamróg, Ernest Koza i Dawid Rempała.
Początek wydarzenia o godzinie 19 przy Bema20 w Tarnowie. Wstęp wolny.
Cała rozmowa – o planach, ambicjach i ewentualnym powrocie do Tarnowa dostępna jest poniżej. Przeprowadził ją dziennikarz IKC Karol Garncarz