Tarnów wiadomości. Nie udał się wyjazd Grupy Azoty Unii Tarnów do Zabrza na starcie z miejscowym Górnikiem. Podopieczni Tomasza Strząbały po wyrównanej pierwszej połowie w drugiej wyraźnie osłabli i finalnie przegrali 20:27.
Pojedynek w Zabrzu to zaległy mecz pierwszej rundy PGNiG Superligi. Wyjazd miał więcej smaczków przez obecność na ławce trenerskiej byłego szkoleniowca Unii – Patrika Liljestranda. Szwed został mianowany pierwszym trenerem po tym jak zwolniono Marcina Lijewskiego.
Mimo, że końcowy wynik sugeruje przewagę gospodarzy to jest to złudne wrażenie. Spotkanie przez 3/4 meczu było bardzo wyrównane, do przerwy był remis 11:11, a momentami to goście z Tarnowa wychodzili na prowadzenie. Miejscowi przewagę zaczęli budować w drugiej połowie. Od 47 minuty meczu przy wyniku 20:19 dla gospodarzy, piłkarzom Tomasza Strząbały udało się trafić tylko jedną bramkę, a tracąc aż 7. Końcówka zdecydowanie należała do miejscowych, którzy znaleźli odpowiedni rytm i nie dali sobie wyrwać wygranej.
Teraz przed piłkarzami z Tarnowa pierwsze w tym sezonie starcie w Arenie Jaskółka. W niedzielę szczypiorniści podejmą SPR Wisłę Płock.
Górnik Zabrze – Grupa Azoty Unia Tarnów 27:20 (11:11)
Górnik: Liljestrand – Mauer 8, Przytuła 6, Ilchenko 4, Kaczor 3, Artemenko 2, Łyżwa 2, Tokuda 2, Bachko.
GA Unia: Mauer 8, Przytuła 6, Ilchenko 4, Kaczor 3, Artemenko 2, Łyżwa 2, Tokuda 2 – Minotski 7, Yoshida 5, Podsiadło 4, Matsuura 2, Buszkow 1, Kasahara 1.
Niestety po słabszej drugiej połowie przegrywamy z @NMCGornikZabrze.😔
To jednak już za nami, pora szykować się na niedzielne spotkanie z @SPRWisla! 💪 Dziękujemy kibicom za obecność i do zobaczenia już niedługo w Arenie "Jaskółka" Tarnów. 🖐️ pic.twitter.com/z6nckxfznO
— Grupa Azoty Unia Tarnów (@unia_tarnow) September 14, 2022