14 wierzycieli wydzwaniających po nocach, dług sięgający blisko 200 tys. złotych, raty przekraczające dochód, typowa spirala kredytowa i wydawałoby się sytuacja bez wyjścia. A jednak dzięki Programowi Ulga od Długu pojawiło się na drodze pani Hanny światło w tunelu, zapoczątkowane jedną ugodą i jednym całkowitym umorzeniem długu.
Historia pani Hanny jest jedną z wielu, które w Programie Ulga od Długu spotykamy na co dzień. „Brak rzetelnej weryfikacji zdolności kredytowej wierzycieli i do tego niespodziewana sytuacja życiowa powodują, że nagle brakuje środków na spłatę rat. Pani Hanna, tak jak setki klientów, z którymi rozmawiamy na co dzień wpadła w spiralę zadłużenia” – mówi Aleksander Głowacki, kierownik działu wstępnej weryfikacji zgłoszeń klientów do Programu Ulga od Długu.
Pani Hanna odwiedzając Biuro Programu Ulga o Długu, opowiadała o swojej historii, samotnej walce z wierzycielami, o nękaniu, o wymuszaniu, ale również o tym dlaczego przystąpiła do Programu i jakie miała wątpliwości:
„Przystąpiłam do Programu Ulga od Długu, bo wiedziałam, że sama sobie już nie poradzę. Miałam wątpliwości i obawy, czy dobrze robię, czasami miałam wrażenie, że nic się nie dzieje w mojej sprawie. Ale to było tylko wrażenie, bo teraz wiem jaki sztab osób pracuje dla mnie – prawnicy, którzy przygotowują pisma do sądu, negocjatorzy którzy rozmawiają z wierzycielami, czy asystenci, którzy na bieżąco udzielają informacji. Odzyskałam też nadzieję, na wyjście z długów” – mówi p. Hanna.
Prawnicy obsługujący klientów w Programie Ulga od Długu, prowadzą obecnie ponad 300 spraw sądowych. „Sprawa pani Hanny jest jednym z bardziej spektakularnych sukcesów. Sąd oddalił powództwo wierzyciela w całości, oznacza to, że dług pani Hanny został w całości umorzony. Otwiera to również nowe możliwości prowadzenia spraw w przypadku tego konkretnego wierzyciela” – wyjaśnia Dorota Wiszniewska, dyrektor obsługi prawnej Programu Ulga od Długu w kancelarii prawnej CERTO.
Przed panią Hanną jeszcze długa droga do finansowej wolności. „Poza sukcesem działu prawnego, udało nam się wypracować dla pani Hanny ugodę z 50% redukcją zadłużenia. Trwają również negocjacje w sprawie pozostałych 12 wierzycieli. I jesteśmy dobrej myśli” – mówi Karolina Starzyńska, z kancelarii prawnej CERTO.
Jak się żyje pani Hannie ze świadomością bycia lżejszym o 2 długi i kilka tysięcy złotych? „Tak jakbym była o kilka kilogramów lżejsza – żartuje, po czym dodaje – teraz wiem, że idzie to wszystko w dobrym kierunku, ale wymaga czasu i cierpliwości. Osobom, które tak jak ja przystąpiły do Programu, mogę powiedzieć, żeby nie miały takich wątpliwości jak ja, bo to nic nie da. Trzeba myśleć pozytywnie”.