Tarnów wiadomości. Cheerleaderki z Cheerleaders Academy All Stars, to grupa działająca w Bobrownikach Wielkich i od lat zdobywająca sukcesy w swojej dziedzinie. Rok 2022 postawił przed nimi kolejne wyzwanie i marzenie do zrealizowania. Problemem są finanse, bo aby jechać na zawody muszą same pokryć koszty udziału. Kwota jest zbyt wielka, by mogły ją udźwignąć.
Zbieramy na dwa duże cele, które przed nami w tym roku. Są to Mistrzostwa Świata Cheerleaders Orlando oraz Mistrzostwa w Atenach. Niestety, tak to tutaj bywa, że zespół, który chce jechać na mistrzostwa i będący w kadrze narodowej musi sam pokryć koszty tego wyjazdu. Dlatego utworzyłyśmy zbiórkę i zbieramy wszystkimi, możliwymi kanałami na wyjazd naszych marzeń — mówi trenerka Agnieszka Wlezień.
Kwoty są olbrzymie. Na Mistrzostwa w Orlando ma jechać 4 dziewczyny, które zostały powołane do kadry. Ich wyjazd będzie kosztował 50 tysięcy złotych, ale to nie wszystko. Mistrzostwa w Atenach to kolejne 50 tysięcy, choć tam zaprezentuje się cały zespół.
Zebrane pieniądze pokryją akredytację (wpisowe), bilety lotnicze, noclegi, ubezpieczenia i stroje. Do tej pory zespołowi udawało się znaleźć sponsorów, zarówno firmy jak i osoby prywatne, które wspierały wyjazdy dziewcząt na przeróżne zawody. Tym razem kwota jest ogromna, a pandemia spowodowała, że ciężej jest prosić o pieniądze, gdy wiele firm zmaga się z kłopotami.
Mamy nadzieję, że uda się nam zebrać potrzebne kwoty. Nadal liczymy na gminę, sponsorów i ludzi o wielkich sercach, którzy zechcą spełnić marzenie dziewczyn. Taki wyjazd to uwieńczenie pracy, podniesienie kwalifikacji, porównanie się do światowej czołówki. Dziewczyny będą mogły podejrzeć, jak wygląda poziom światowy. My zawsze jedziemy z myślą, by zająć jak najlepsze miejsce, więc będzie to też okazja do rywalizacji i sprawdzenia swoich umiejętności — dodaje Agnieszka Wlezień.
Dziewczyny z Cheerleaders Academy All Stars mają ten wyjazd w sferze marzeń, ale z pomocą i finansowym wsparciem jest to marzenie do zrealizowania.
Jestem cheerleaderką od 10 roku życia. Zawsze lubiłam tańczyć. O cheerleadingu dowiedziałam się od mojej kuzynki. Najpierw zaczęłam ćwiczyć sama w domu, ale później zostałam przyjęta do grupy. Wyjazd byłby spełnieniem moich marzeń, bo dobrze byłoby się zaprezentować szerszej widowni i pokazać, że jako Polska też coś potrafimy. Poświęcamy w ciągu tygodnia kilka godzin, by być tu, gdzie jesteśmy — mówi jedna z cheerleaderek, Patrycja Mitera.
Uważam, że cheerleading, mimo że jest młodym sportem w Polsce, to mamy dużo do zaprezentowania. Poświęcamy dużo czasu na przygotowania i po prostu powinnyśmy tam jechać. Przygotujemy specjalny układ na zawody, pokażemy akrobatykę, nasze standy i trochę tańca. Tu liczy się wkład każdej osoby, ćwiczymy po to, by zaprezentować się jak najlepiej — dodaje Kalina Jaźwiec.
Aby wesprzeć dziewczyny wystarczy wejść w LINK. Można także kontaktować się z zespołem za pomocą strony internetowej oraz facebookowego profilu Cheerleaders Academy All Stars.
fot. Natalia Tryba