Tarnów wiadomości. Obawy mieszkańców były uzasadnione. Po kontroli przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska okazało się, że do potoku Klikowskiego trafiały zanieczyszczone ścieki z firmy Bruk-Bet. Teraz sprawa będzie mieć swój finał w sądzie.
Kontrola trwa od 26 kwietnia. Najpierw dziwną szaro-białą substancję zauważyli mieszkańcy, którzy zaalarmowali straż miejską. Ta z kolei zawiadomiła Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie. Na miejscu zjawił się inspektor WIOŚ wraz z przedstawicielem Centralnego Laboratorium Badawczego i zostały pobrane próbki dziwnej substancji, a w samej firmie wszczęto kontrolę.
Jak przekazała Magdalena Gala, rzecznik WIOŚ w Krakowie kontrola wykazała wiele uchybień.
– Separatory na ciągach kanalizacji opadowej zakończonej wylotami do potoku Klikowskiego zanieczyszczone były szlamem i osadem, co stanowi niedopełnienie obowiązku określonego w decyzji – pozwolenia wodnoprawnego. Oprócz tego wylot wód opadowych do wód powierzchniowych potoku Klikowskiego był zarośnięty, co stanowi niedopełnienie obowiązku określonego w posiadanej decyzji – pozwolenia wodnoprawnego.
Magdalena Gala informuje, że po przeprowadzonej kontroli Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wydał zarządzenia zobowiązujące firmę do realizacji następujących obowiązków.
– Dokonania czyszczenia separatorów na ciągach kanalizacji opadowej zakończonej wylotami do potoku Klikowskiego z zanieczyszczeń szlamem i osadem oraz zwiększenia częstotliwości kontroli urządzeń oczyszczających ścieki na ciągach kanalizacji opadowej Zakładu (w tym separatorów i osadników) celem zapobiegania możliwości przedostawania się zanieczyszczeń do wód powierzchniowych potoku Klikowskiego. Dokonania oczyszczenia wylotu ścieków opadowych do wód powierzchniowych potoku Klikowskiego poprzez wykoszenie zarastającej go roślinności oraz zwiększenia kontroli procesów technologicznych w Zakładzie celem zabezpieczenia przed możliwością przedostawania się surowców do produkcji /kruszywo/ do sieci kanalizacji opadowej na terenie Zakładu.
To jednak nie koniec sprawy, która swój finał będzie mieć w sądzie ponieważ Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wystąpił do Sądu Rejonowego w Tarnowie o ukaranie pracownika firmy za stwierdzone naruszenia wartości dopuszczalnych zanieczyszczeń w odprowadzanych ściekach opadowych do wód powierzchniowych potoku Klikowskiego.