Tarnów wiadomości. Mało kto spodziewał się, że po sześciu kolejkach rundy wiosennej drużyna Bruk-Bet Termaliki Nieciecza będzie miała na swoim koncie cztery zwycięstwa i dwa remisy. W niedzielne popołudnie zespół mierzył się w wyjazdowym spotkaniu ze Stalą Rzeszów.
Mecz w stolicy Podkarpacia zwiastował duże emocje. Ekipa Stali niejednokrotnie w tym sezonie pokazała, że potrafi urwać punkty wyżej notowanym zespołom i podobnie miało być w spotkaniu z będącą w bardzo dobrej formie na wiosnę drużyną Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Mecz od początku dobrze się oglądało, piłkarze obu ekip mocno ofensywnie weszli w spotkanie. Bliżej objęcia prowadzenia byli goście, ale strzał Hilbrychta wybronił golkiper miejscowych, a kilka minut później Radwański uderzył w poprzeczkę. Bramkarz „Słoni” również nie był bezrobotny, a próbował go pokonać m.in. Prokić. Do przerwy bramki jednak nie padły choć na murawie przeważał zespół z Niecieczy.
Po zmianie stron zobaczyliśmy pierwsze gole. W 71′ minucie meczu Tomasza Loskę pokonał Dawid Olejarka, a kilka minut później (77′) rzut karny za zagranie ręką wykorzystał Bartłomiej Poczobut. Piłkarze Stali wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a do końca regulaminowego czasu gry było mniej niż kwadrans.
Końcówka meczu zdecydowanie należała do elektryzujących. W 80′ minucie meczu goście złapali kontakt za sprawą Marcela Błachewicza, a w 88′ wyrównał Muris Mesanović. „Słonie” w 11 minut odrobili dwubramkową stratę i opuścili Rzeszów z jednym punktem na koncie. Dzięki temu seria dziesięciu już meczów ligowych bez porażki została utrzymana.
Stal Rzeszów – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:2
1-0 Dawid Olejarka (71)
2-0 Bartłomiej Poczobut (77)
2-1 Marcel Błachewicz (80)
2-2 Muris Masenović (88)
Stal Rzeszów: Krzysztof Bąkowski – Franciszek Polowiec, Łukasz Góra, Krystian Wrona, Piotr Głowacki – Damian Michalik (80, Wiktor Kłos), Bartosz Wolski, Bartłomiej Poczobut, Dawid Olejarka (80, Krzysztof Danielewicz), Andreja Prokić – Ramil Mustafajew (89, Kacper Sadłocha).
Bruk-Bet Termalica: Tomasz Loska – Andrej Kadlec, Nemanja Tekijaški, Wiktor Biedrzycki, Adam Radwański – Damian Hilbrycht (71, Artem Polarus), Michal Hubínek, Andrij Dombrowśkyj (85, Florin Purece), Andrzej Trubeha (64, Muris Mešanović), Mariusz Fornalczyk (64, Marcel Błachewicz) – Tomáš Poznar (71, Kacper Śpiewak).
żółte kartki: Góra – Biedrzycki.
fot. twitter.com / BBT