Nie da się jej pomylić z żadną inną atrakcją turystyczną w Tarnowie. Brama Seklerska, podarowana przez węgierskich potomków Seklerów z Sepsiszentgyőrgy miastu Tarnów w 2001 roku stanowi unikalny oraz wyjątkowo piękny symbol żywej przyjaźni polsko-węgierskiej. Warto bliżej przyjrzeć się tej drewnianej konstrukcji, tuż przed skwerem Sándora Petőfiego przy ulicy Krakowskiej.
Bramę fundacja Irott Szó z Węgier przekazała miastu dokładnie 26 maja 2001 roku, w 170. rocznicę bitwy pod Ostrołęką. Miasto Sepsiszentgyőrgy, z którego wywodzi się fundacja, jest centrum kultury Seklerskiej z południowo-wschodniego Siedmiogrodu. Obecnie znajduje się w Rumunii.
Wykonana przez potomków węgierskich górali, Brama Seklerska prezentuje głęboki symbolizm tamtejszego ludu. Wskazują na to wycięte słońce, księżyc i gwiazdy w środkowym łuku bramy. Symbolizują one herb Siedmiogrodu i całą kulturę góralską Węgier.
Kiedy przechodzimy przez otwartą Bramę Seklerską, jesteśmy traktowani jako zaproszeni i zawsze mile widziani. Podkreślają to napisy wyryte na łukach bramy, oznaczają one: „Pokój tym, którzy wchodzą, błogosławieństwo dla tych, którzy wychodzą”.
Przechodząc wreszcie przez Bramę, znajdziemy się na Skwerze Sándora Petőfiego, gdzie znajdziemy popiersie węgierskiego poety, uczestnika Powstania Węgierskiego, ale też adiutanta i bliskiego przyjaciela Generała Józefa Bema. To właśnie wiersze Petőfiego są wyryte na skrzydłach drewnianej bramy.
Sándor Petőfi był duchowym przywódcą węgierskiej rewolty. Był też adiutantem armii siedmiogrodzkiej, nigdy niewątpiącym w umiejętności Generała Bema. W wierszu „Armia Siedmiogrodzka”, którego fragment widnieje na tarnowskiej bramie, wiarę w Bohatera Trzech Narodów można wręcz wyczytać z jego wersów:
„Mamy przegrać? Wszak Bem naszym wodzem
Mistrz Wolności, Ludów Obrońca!
Blaskiem zemsty pulsuje przed nami
Ostrołęki Gwiazda krwawiąca.”
#zmiloscidomiasta