Od 1 stycznia 2025 roku mieszkańcy Tarnowa będą musieli zmierzyć się z wyższymi opłatami za odbiór śmieci. Zamiast wcześniejszych zapowiedzi o zmniejszeniu częstotliwości wywozu, radni zdecydowali się na podwyżkę. Opłata za odbiór odpadów segregowanych wzrośnie z 30 do 35 zł od osoby, a dla tych, którzy nie segregują, stawka skoczy z 60 do 70 zł.
Tarnowskie władze tłumaczą, że podwyżka jest konieczna, ponieważ obecny system gospodarki odpadami nie bilansuje się. W przeciwnym razie w 2025 roku brakujące środki sięgnęłyby aż 6 milionów złotych. Decyzja o podwyżkach była wynikiem długiej dyskusji w Radzie Miejskiej, w której radni podzielili się na dwa obozy. Ci, którzy głosowali za podwyżkami, argumentowali, że zmiany są niezbędne, aby uniknąć problemów z utrzymaniem systemu. Z kolei radni sprzeciwiający się tej decyzji uważali, że mieszkańcy i tak już są obciążeni zbyt dużymi kosztami.
Podwyżki opłat zatwierdzono 11 głosami „za” radnych z klubów Nasze Miasto Tarnów i Koalicja Obywatelska. Przeciw głosowało 10 radnych z Prawa i Sprawiedliwości i Tak dla Tarnowa. Natomiast od głosu wstrzymali się Zbigniew Kajpus i Sebastian Stepek z KO.
No, ale tak czy inaczej, nie ma co płakać nad tym, co nieuniknione. Wiemy jedno: od 1 stycznia 2025 roku, jeśli nie chcemy zasypać się śmieciami, będziemy musieli zacisnąć pasa, bo to nie jedyna podwyżka dla mieszkańców Tarnowa od kolejnego roku.