Noc z środy na czwartek, 20 czerwca, okazała się wyjątkowo trudna dla mieszkańców południowej części powiatu tarnowskiego. Około godziny 23:00 gwałtowna nawałnica, przynosząca intensywne opady deszczu i porywisty wiatr, uderzyła w gminy Zakliczyn i Gromnik. Skutki tego zjawiska atmosferycznego były poważne, a służby ratunkowe miały pełne ręce roboty.
Do stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP wpłynęło blisko 120 zgłoszeń z prośbą o interwencję. Mieszkańcy informowali o uszkodzonych dachach na kilkunastu budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Szczególnie ucierpiały dachy Szkoły w Charzewicach oraz Klasztoru w Kończyskach. W przypadku Klasztoru niezbędna okazała się pomoc Specjalistycznej Grupy Wysokościowej z Limanowej, która pracowała nad zabezpieczeniem zerwanego poszycia.
Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gmin pracowali całą noc, aby zabezpieczyć uszkodzone budynki i usuwać powalone drzewa oraz namuliska z jezdni. Wiele dróg zostało zablokowanych przez powalone drzewa, co dodatkowo utrudniało działania ratunkowe. Na szczęście, mimo poważnych uszkodzeń infrastruktury, nikt z mieszkańców nie został poszkodowany.
Solidarność w obliczu katastrofy
Nawałnica, która przetoczyła się przez powiat tarnowski, pokazała, jak ważna jest współpraca i solidarność w obliczu nagłych zdarzeń. Strażacy pracowali bez wytchnienia, aby pomóc lokalnej społeczności. Wiele zgłoszeń nadal napływało, co świadczyło o skali zniszczeń.
Władze lokalne apelowały do mieszkańców o ostrożność i zgłaszanie wszelkich uszkodzeń lub zagrożeń do odpowiednich służb. W związku z prognozami pogody na najbliższe dni, które przewidywały możliwość dalszych opadów i silnych wiatrów, zalecano również zabezpieczenie mienia i unikanie miejsc, gdzie mogły występować niebezpieczne warunki.
Nocne nawałnice nad powiatem tarnowskim pokazały, jak nagle mogą pojawić się ekstremalne warunki pogodowe, powodując poważne szkody.
Źródło zdjęć: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie