czwartek, 28 sie 2025
  • Zachowane
  • Historia
Tarnów wiadomości
  • Materiały Partnerów
  • Ogłoszenia nieruchomości
  • Nowe Mosty/UA
  • Grupa KNC
  • 🔥
  • Tarnów
  • IKC.PL
  • Powiat tarnowski
  • A to ciekawe
  • Tarnowski Magazyn IKC
Zmiana rozmiaru czcionkiAa
Tarnów wiadomościTarnów wiadomości
  • ikc.pl
  • Tarnów
  • Powiat Tarnowski
  • A to ciekawe
  • Tarnowski magazyn IKC
  • Kraków
  • Małopolska
Search
  • ikc.pl
  • Tarnów
  • Powiat Tarnowski
  • A to ciekawe
  • Tarnowski magazyn IKC
  • Kraków
  • Małopolska
Masz już konto? Zaloguj się
Obserwuj nas
© 2025 – IKC sp. z o.o. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie zdjęć i tekstów oraz innej zawartości portalu. W przypadku zainteresowania zakupem licencji prosimy o kontakt z redakcją (redakcja@ikc.pl)
Tarnów wiadomości > Blog > Tarnów informacje > Od „Polskiej Toskanii” do „Polskiego Palermo”, czyli Tarnów według TVN
Tarnów informacje

Od „Polskiej Toskanii” do „Polskiego Palermo”, czyli Tarnów według TVN

Tarnów wiadomości
Ostatnia aktualizacja: 22 maja, 2024 9:52 am
Tarnów wiadomości
Udział
Fot. screen Youtube.com
SHARE

Stacja TVN wielokrotnie poświęcała swój czas antenowy Tarnowowi. Zazwyczaj w pozytywnym świetle. Przedstawiano nasze niewątpliwe walory turystyczne, cmokano z zachwytu nad piękną Starówką, mianowano nas perłą renesansu, pokazywano jako biegun ciepła i zagłębie winiarstwa. Było miło.

Spis treści
Teatr dwóch aktorów„Houston, Houston, mamy problem…”O co kaman?A po głowie dostał Tarnów. Za co. No, za co?

Ów sielski obraz runął końcem ubiegłego tygodnia, po reportażu Bertolda Kittela wyemitowanym w „Superwizjerze”. Dziennikarz gród nad Białą zaprezentował w wyjątkowo fatalnym świetle. Jako siedlisko patologii, w którym półświatek brata się z politykami, wymiarem sprawiedliwości i miejscową elitą. Gdzie jednym z rozprowadzających ma być człowiek, który na koncie ma wieloletni wyrok i udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na rękach krew.

- reklama -
Ad imageAd image

Poniżej podkast z tego programu:

– Takiego strzału dawno nie dostaliśmy – twierdzi Seweryn Partyński, radny miejski ze Zjednoczonej Prawicy, który zajmuje się między innymi marketingiem i PR.
– To niemal obraz Pruszkowa z lat 90. ubiegłego stulecia – kręci głową.

- Reklama -
Ad image

Teatr dwóch aktorów

Większość materiału reporterów z Wiertniczej kręci się wokół dwóch osób: Waldemara Jasińskiego i Piotra Górnikiewicza. W tle pojawiają się inne rozpoznawalne w Tarnowie postaci. Zazwyczaj ze świecznika. Uśmiechają się z fotografii wykonywanych przez Jasińskiego przy okazji imprez sportowych, opłatków czy urodzin. Humory wszystkim dopisują.

Waldemar Jasiński to dziś przykładny obywatel. Z gatunku tych, co nie przejeżdżają autem nawet na żółtym świetle, o rzucaniu papierków na chodnik nie wspominając. Znany w mieście filantrop i sponsor klubów sportowych, który hojną dłonią opłaca nawet wyjazdy na turnieje za Ocean. Cieszy się wdzięcznością, licznymi podziękowaniami i pamiątkowymi medalami z tego tytułu. Udziela się też w życiu parafii pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Koszycach Wielkich. Na swoim profilu facebookowym raduje się uroczystościami Pierwszej Komunii Świętej czy ślubów swych bliskich. Dokumentuje nawet oczekiwanie na wizytę księdza po kolędzie w rodzinnym domu.

Ale to jedna strona medalu. Bo Waldemar Jasiński ma w swoim CV sprawy, które chluby mu nie przynoszą. Chodzi przede wszystkim o trzynastoletni wyrok, który otrzymał za udział w grupie przestępczej braci Chowaniec z Gabonia. Jej przywódca, Władysław, zwany Al. Capone, miał kierować swoimi kolegami nawet zza więziennych krat podczas odbywania kary w Nowym Sączu. Gang siał postrach wymuszając haracze, ściągając długi, napadając plebanie, handlując narkotykami czy kontrolując agencje towarzyskie. Na koncie mają też udowodnione morderstwa. Byli znani z wyjątkowej brutalności. Przywódcy grupy odsiadują dziś dożywotnie wyroki. Jasiński opuścił więzienie po siedmiu latach odsiadki. Na wolności zajął się prowadzeniem biznesów.

Z kolei Piotr Górnikiewicz to złote dziecko tarnowskiej polityki ostatnich lat. Choć pierwsze podejścia do służby publicznej miał średnio udane. Za pierwszym razem nie udało mu się zdobyć mandatu poselskiego z list SLD. Potem los był już dla niego dużo łaskawszy. Bez problemów został radnym tarnowskim z list Naszego Miasta Tarnów a w ostatnich wyborach wygrał etat sejmowy z list Trzeciej Drogi. W Tarnowie ceniony jest przede wszystkim za zbudowanie od podstaw żeńskiej siatkówki, która ma za sobą grę w ekstraklasie. Na realizację tej pasji przeznaczał w początkowych własne pieniądze. Prowadził przy okazji firmę reklamową i drukarnię. Ma opinię człowieka lubianego a jednocześnie konkretnego i upartego w dążeniu do celu. W Warszawie stara się budować swoją pozycję w komisjach zajmujących się kulturą fizyczną i samorządem. Przez moment wymieniany był nawet na liście kandydatów do objęcia funkcji wiceministra sportu. Sekretarzem stanu jednak nie został. Na dziś jest przewodniczącym jednej z podkomisji. W statystykach parlamentarnych jawi się jako jeden z aktywniejszych posłów naszego okręgu.

„Houston, Houston, mamy problem…”

Reportaż TVN rozgrzał społeczeństwo Tarnowa bardziej niż – nomen omen – sycylijskie słońce w sierpniu. Popatrzmy najpierw do internetu.

98 wspólnych znajomych z gangsterem. Chyba już czas u Was na aktualizacje – sugeruje w swoim wpisie Romana Jewuła.

– Popełnił przestępstwo. Odsiedział swój wyrok. Wyszedł wcześniej za dobre sprawowanie. Czemu piętnujecie człowieka, który próbuje normalnie żyć? To jest chore, co robicie” – ripostuje Igor Bryniarski.

To wokół osoby Waldemara Jasińskiego. A co odnośnie do Piotra Górnikiewicza?

– To jeden wielki paszkwil i pomówienie wobec Piotrka, który tak wiele zrobił dla tarnowskiego sportu i lokalnej społeczności. Bardzo nierzetelny i niesprawiedliwy materiał – mówi radny Tomasz Żmuda (Nasze Miasto Tarnów).

– Nie będę się wpisywał w chór obrońców Piotra Górnikiewicza. Bo tu nie chodzi o jakieś jedno zdjęcie, co jeszcze byłoby okej. Ale tu mamy niemal cały album. To wstyd, że po Ścigale mamy kolejną aferę, o której mówi cała Polska. Co do pana Jasińskiego. Nie znam gościa. Wiem tylko, że mieszka parę domów ode mnie na osiedlu Koszyckim. W kościele się nie spotykamy, bo chodzę na msze do Matki Bożej Fatimskiej. Zawsze na 6.30. Tam mają mniej strome schody – twierdzi Henryk Łabędź (PiS), były kandydat na prezydenta Tarnowa.

Co do Górnikiewicza, można być pewnym, że polityczny włos z głowy mu nie spadanie. Świadczą o tym wypowiedzi liderów Polski 2050.

Szymon Hołownia potwierdza, że partia bada sprawę, a poseł złożył już wstępne wyjaśnienia.

– To będzie przedmiotem naszych analiz i badań wewnętrznych, a w tej sprawie zajmiemy wspólne stanowisko – twierdzi marszałek.

Głos zabrał także wiceprzewodniczący partii Michał Kobosko.

– My politycy na swojej drodze spotykamy setki, tysiące różnych postaci, różnych osób. Czasami lepszych, czasami gorszych, czasami ktoś robi sobie z nami zdjęcie. Nie jesteśmy w stanie zweryfikować wszystkich takich postaci – mówił.

Sam poseł w rozmowie telefonicznej potwierdza tylko, że rozmawiał z Bertoldem Kittelem. A dalszą dyskusję szybko ucina.

– Wszystko napisałem w oświadczeniu. Nic więcej nie mam do dodania– słyszymy w słuchawce.

O co kaman?

Teorii o całej sprawie związanej z emisją materiału też jest kilka. Ta wydająca się najdalej idąca dotyczy zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego, zaplanowanych na 9 czerwca. Walka pomiędzy ugrupowaniami jest bardzo zażarta, więc na rynku dobrze się ma wolna amerykanka.

– Afera z Jasińskim i wmontowanie w całą sprawę Górnikiewicza to mógł być element szerszej gry. Na finiszu kampanii dostajemy przekaz, że jego poseł prowadzi się z byłym gangsterem, co w zestawieniu z wcześniejszą sprawą Adam Gomoły, który miał handlować miejscami na listach wyborczych, tworzy mieszankę wybuchową. Co ma pomyśleć biedny wyborca? Że wokół marszałka, który nie kryje swoich ambicji prezydenckich, zbiera się szemrana towarzystwo. Przy okazji w głowę dostaje po trosze wicepremier Kosiniak. A to dlatego, że w wyborach parlamentarnych obaj, czyli Kosiniak i Górnikiewicz, startowali z jednej listy w Tarnowie – słyszymy od jednego z posłów.

Czy reportaż Bertolda Kittela może osłabić wynik wyborczy Trzeciej Drogi w regionie małopolsko-świętokrzyskim, o czym się spekuluje? I czy w związku z tym ręce mogą zacierać konkurenci z Koalicji Obywatelskiej czy Lewicy, którzy na tym potknięciu mogą najbardziej zyskać? Czas pokaże. W każdym razie na dziś na liście chętnych do pobierania pensji w Brukseli na drugim miejscu listy Trzeciej Drogi, figuruje Piotr Górnikiewicz. Tym razem umieszczony został za Adamem Jarubasem.

Druga hipoteza dotyczy urażonych ambicji lokalnych bonzów Platformy Obywatelskiej, związanych z wyborami samorządowymi w mieście i osobą kandydata na prezydenta Tarnowa. Środowisko Roberta Wardzały mocno lansowało do tej roli obecna przewodniczącą rady miasta Małgorzatę Mękal, która uśmiechała się z plakatów w każdym zakątku Tarnowa. Na finiszu przyszedł zimny prysznic, gdy Donald Tusk odręcznym podpisem pobłogosławił start do tego zaszczytu Jakuba Kwaśnego, za czym mieli stać między innymi ludzie Górnikiewicza. To jakoby miało doprowadzić do furii odprawionych z kwitkiem.

I hipoteza trzecia, lansowana uparcie przez Waldemara Jasińskiego. Chodzi o osobistą zemstę prokurator Anny P., która w rzeszowskiej galerii miała połakomić się na parę majtek i dezodorant, za który płacić nie zamierzała. Za karę z prokuratury regionalnej została przesunięta „na okręg” w Tarnowie. Czas jakiś potem Tarnów ozdobiły bilbordy z napisami „Nie kradnij” z wyeksponowanym detalem damskiej bielizny. Jeden z plakatów miał wisieć tuż obok sądu, w którym pracowała Anna P. W jej opinii za całą sprawą miał właśnie stać Waldemar Jasiński. Ten jednak na wszystkie świętości wypiera się tak niecnego postępku.

A po głowie dostał Tarnów. Za co. No, za co?

Wśród uwiecznionych w kolekcji fotograficznej Waldemara Jasińskiego znalazł się między innymi radny Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Światłowski, który przez wiele lat realizował się jako dziennikarz radiowy i prasowy. O produkcji telewizji z Warszawy wypowiada się bardzo krytycznie. Uważa, że najbardziej zostało skrzywdzone miasto.

– Zacznę od tego, że najchętniej całej sprawy wolałbym nie komentować. Ale wydaje mi się, że w całej sytuacji miasto powinno dochodzić swych praw. Naruszono nasz wizerunek. Po oglądnięciu tego czegoś, zwanego reportażem, mogło powstać przekonanie, że Tarnów to siedlisko zła – zżyma się radny Grzegorz Światłowski (KO).

Podobne zdanie ma Krzysztof Rodak (Tak dla Tarnowa), który ubiegał się o prezydenturę miasta

– Jest mi bardzo przykro jako mieszkańcowi i jako radnemu. Byłem bardzo negatywnie zaskoczony tym reportażem. I przekazem, jakoby w Tarnowie rządziła jakaś mafia. Nie będę się odnosił do personaliów, bo nie znam tych panów. Ale cierpi na tym wizerunek miasta. Oczekuję w związku stanowczych reakcji od władz Tarnowa. Nie wiem, czy miałoby to być oświadczenie, protest czy sprawa sądowa.

I w tym momencie z odsieczą przybywa Seweryn Partyński

– Ciężko nie dostrzec tendencyjności w materiale. Na nieszczęście dla Tarnowa idą wakacje. I to może odbić się na zainteresowaniu turystów naszym miastem, które z roku na rok wzrastało. Bo czy chciałby pan pojechać do „polskiego Palermo”? Co należy zrobić? Z punktu widzenia PR-owskiego ustalić jakąś spójną chronologię działań. Kwestę wszelkich sugerowanych nieścisłości, relacji i powiązań powinna wyjaśnić prokuratura. Kolejny ruch powinien należeć do prezydenta. Jego rolą jest walka z zaprezentowaną w TVN kłamliwą tezą na temat Tarnowa. I wykazanie, że wszystko u nas idzie w dobrym kierunku – radzi.

Łukasz Winczura

Fot. screen Youtube

ZAZNACZONE: ikc, mafia tarnowska, superwizjer mafia tarnowska
Udostępnij ten artykuł
Facebook Twitter Email Copy Link
Poprzedni artykuł Unia Tarnów wygrywa w Jaskółczym Gnieździe. Udana niedziela z żużlem
Następny artykuł Niezapomniane wrażenia dla fanów adrenaliny w Tarnowie

To jeszcze przeczytaj

Tarnów informacje

Olimpiada na Górce: Wyjątkowe Zawody w Domu Kultury Westerplatte [zdjęcia]

Przez Artur Gawle
Tarnów informacje

Historia: 28 sierpnia 1939 r. na tarnowskim dworcu wybuchła bomba. W zamachu zginęło 20 osób

Przez Tarnów wiadomości
Tarnów informacje

Tarnów. Pożar hurtowni zniczy opanowany; trwa dogaszanie

Przez Tarnów wiadomości
Tarnów informacje

Żużel: nowy prezes w Unii Tarnów

Przez Tarnów wiadomości
Poprzedni Następny
Tarnów wiadomości
Facebook Youtube Instagram

Tarnow.ikc.pl to tarnowski dodatek Ilustrowanego Kuriera codziennego. IKC to nowoczesne medium pełne znakomitej jakości zdjęć i tekstów. Znajdziecie u nas także bieżące informacje nie tylko z Tarnowa, ale i całego regionu tarnowskiego.

Z dnia na dzień liczba naszych czytelników rośnie, czyniąc portal doskonałym miejscem ludzi, którym leży na sercu dobro miasta i regionu.

© 2024 – IKC sp. z o.o.
Nie wyrażamy zgody na kopiowanie zdjęć i tekstów oraz innej zawartości portalu. W przypadku zainteresowania zakupem licencji prosimy o kontakt z redakcją (redakcja@ikc.pl)

Wydawca: KNC GROUP na licencji IKC sp. z o.o.
Redakcja w Tarnowie: 33-100 Tarnów, ul. Krakowska 7

tel.: 600-015-060; e-mail: redakcja@ikc.pl; tarnow.ikc.pl.

Polityka prywatności

Welcome Back!

Sign in to your account

Zgubiłeś hasło?