Tarnów wiadomości. 18 czerwca – tego dnia ma zostać odsłonięty pomnik Lecha Kaczyńskiego, którego budowa w ostatnich dniach mocno podzieliła tarnowian.
Na placu przed dworcem PKP w Tarnowie stoi już betonowy cokół, na którym ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego. Pomysł powstał z inicjatywy lokalnych samorządowców Prawa i Sprawiedliwości i Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Dużo kontrowersji wzbudza lokalizacja monumentu.
Jak mówi poseł PiS Wiesław Krajewski w rozmowie z reporterem Ilustrowanego Kuriera Codziennego, zgodę na budowę pomnika wydało PKP, które jest właścicielem gruntu przy tarnowskim dworcu.
Były różne pomysły na lokalizację. Biorąc pod uwagę, że ta lokalizacja jest przed budynkiem dworca, a właścicielem nieruchomości jest PKP, zwróciliśmy się do tej instytucji z zapytaniem, czy jest możliwość postawienia pomnika w tym miejscu. Otrzymaliśmy odpowiednią zgodę. Jest zawarta umowa, którą realizowaliśmy.
Poseł Krajewski na co dzień spotyka się z wieloma pozytywnymi opiniami dotyczącymi budowy pomnika, choć inne zdanie mają na ten temat politycy z drugiej strony barykady.
Jeśli chodzi o normalne i zdrowe opinie, to nikt nie dopatruje się tutaj jakiejś szczególnej sytuacji. Uznajemy, że warto było w ten sposób uhonorować postać śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął na służbie lecąc do Katynia oddać cześć naszym przodkom. Są oczywiście mieszkańcy czy politycy, którzy szukają kontrowersji. Nikt im tego nie broni – Panu Ciepieli czy innym politykom wyjść z własną inicjatywą i uhonorować ludzi, którzy według nich w ostatnich latach zasłużyli się dla naszego kraju – mówi Wiesław Krajewski.
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela na łamach portalu tarnow.pl jasno wskazuje, że jest zdumiony takim biegiem wydarzeń.
Nikt nie poinformował władz miasta i radnych o takich planach, nie było żadnych oficjalnych informacji, rozmów i konsultacji na ten temat – wygląda na to, że zarówno fakt budowy pomnika, jak i miejsca jego usytuowania celowo utrzymywano w tajemnicy. Podobnie jak większość tarnowian zdumiony jestem bardzo usytuowaniem pomnika – w tym miejscu zakłóci on zdecydowanie panoramę na zabytkowy, wspaniale odrestaurowany dworzec, który niedawno uznany został za najpiękniejszy w Polsce. Takie miejsca powinny być specjalnie chronione – mówi prezydent Ciepiela.
Zapytaliśmy mieszkańców Tarnowa, co sądzą o takim pomyśle. Reporter IKC-a w tym przypadku również spotkał się ze sporym podziałem.
– Dla mnie jest to totalne nieporozumienie. Nie pasuje do tego miejsca i najlepiej żeby go tu nie było.
– Szczerze mówiąc nie interesuje mnie to w ogóle, czyj pomnik tu będzie stał.
– Uważam, że to dobry pomysł. Był to dobry człowiek i należy się mu pomnik.
– Czemu nie? Swoje dla Polski zrobił.
– Mi się to bardzo nie podoba. Nikt tego z mieszkańcami nie uzgadniał. Jest to samowola budowlana. Pisowcy to wykorzystują dla swoich celów, nie liczą się w ogóle z naszym zdaniem. Nikt o tym nie wiedział. Tak po cichu to można pomniki sobie stawiać, ale na swoim podwórku, a nie przed dworcem PKP.
Nie wszyscy mieszkańcy wolą siedzieć bezczynnie. Na Facebooku powstała specjalna grupa „Usuwamy pomnik”, w której znajduje się już blisko 100 osób.
Jak dowiedział się Ilustrowany Kurier Codzienny szybkie działania z budową pomnika Lecha Kaczyńskiego nie są przypadkowe. Odsłonięcie ma się odbyć 18 czerwca zaraz po oficjalnym otwarciu mostu w Ostrowie. Lokalne władze chcą, by przy tych dwóch wydarzeniach był obecny premier Mateusz Morawiecki.
O jego przyjazd od dawna zabiega starosta tarnowski, Roman Łucarz. Jak wielokrotnie zapowiadał, remont mostu w Ostrowie, to największa inwestycja w historii powiatu i jego otwarcie zasługuje na obecność premiera RP.
fot. Piotr Rogóz
