Zastanawiam się, czym tak bardzo oburzył Adam Mickiewicz tarnowski samorząd, że zrobili z niego pajaca. Głowę popiersia Wieszcza na Placu Kazimierza Wielkiego „ozdobiono”, rzekomo na święta Bożego Narodzenia, czerwoną czapką z pomponikiem ,taką samą jaką noszą pajace i krasnoludki. Czapka taka to od lat atrybut innych pajaców, mających „robić” za Święte Mikołaje.
Podobnie jak Mickiewicz „ozdobiony” też został taką czapką Ludwik Solski , ale takich pajacowych czapeczek jest w mieście, w ramach „strojenia się” miasta na Święta, znacznie więcej. Diabli, tak właśnie- diabli, wiedzą czemu to ma służyć i co pomysłodawca miał na myśli. Jak czapka Pajaca ma się do Świąt Bożego Narodzenia?
„Tarnów stroi się na święta”. Warto przyjrzeć się z uwagą temu strojeniu się, które najczęściej ma postać świecidełek rozmieszczanych na drzewach i w rozmaitych publicznych miejscach. Tu i ówdzie dodano jeszcze do tych wątpliwych ozdób rozświetlone gwiazdki, ale są to imitacje płatków śniegu. Gwiazdy Betlejemskiej nigdzie nie udało mi się wypatrzeć, a przecież to absolutny, pierwszorzędny atrybut Świąt Bożego Narodzenia.
W sumie Tarnów wystroił się na Święta Bożego Narodzenia w sposób absolutnie kiczowaty i w złym guście, choć w absolutnej zgodzie ze standardami laickiej Europy. Dobrze chociaż, że w kościołach będą tradycyjne szopki bożonarodzeniowe, bo inaczej tarnowianie jak amen w pacierzu zapomnieliby jakie to święta mamy.
…A pajacowe czapki z głów Mickiewicza i Solskiego proponowałbym jednak pozdejmować. Nie dość że są wątpliwą ozdobą, to jeszcze zwyczajnie ośmieszają te zasłużone dla polskiej kultury postaci. No ,chyba że ktoś chciał nam przez to przekazać ,że Solski i Mickiewicz to w gruncie rzeczy pajace...