Około godziny 23 w sobotę dyżurny wysłał patrol policjantów Komisariatu Policji Tarnów-Zachód do MOP Rudka, gdzie jeden z kierowców zgłaszał niepokojące hałasy, jakie dobiegały z jego naczepy, w której przewoził arbuzy. Na miejscu po przyjeździe patrolu, drzwi naczepy zostały otwarte i wówczas z wnętrza wyszedł… cudzoziemiec. Uskarżał się on na bóle brzucha, w związku z tym na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia.
Warunki w jakich on przebywał, też były ekstremalne. Naczepa-chłodnia utrzymywała temperaturę około 8 stopni Celsjusza. Cudzoziemiec ostatecznie po przebadaniu został zatrzymany i przekazany funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Tarnowie, w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy Rzeczpospolitej Polskiej.
W niedzielę wspólnie z funkcjonariuszami Placówki SG w Tarnowie policjanci Komisariatu Policji Tarnów-Zachód udali się ponownie na MOP Rudka w celu przeprowadzenia oględzin naczepy samochodu ciężarowego, w którym został ujawniony cudzoziemiec.
Ustalono, że 20-latek przekroczył dzień wcześniej granicę ze Słowacji do Polski w rejonie byłego drogowego przejścia granicznego w Barwinku w naczepie samochodu ciężarowego wiozącego arbuzy z Grecji do Polski.
Jak się okazało, cudzoziemiec w Grecji złożył wniosek o ochronę międzynarodową. W związku z powyższym zaistniała przesłanka do przekazania Afgańczyka do Grecji, w trybie rozporządzenia DUBLIN III, stosownie do artykułu 303 ust .1 pkt. 13 Ustawy o cudzoziemcach.
Zatrzymanemu cudzoziemcowi przedstawiono zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej ze Słowacji do Polski przy użyciu podstępu, polegającego na ukryciu się w naczepie ciągnika siodłowego typu chłodnia o polskich numerach rejestracyjnych, nie posiadając dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy Rzeczypospolitej Polskiej.
Obywatel Afganistanu przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i poddał się dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym okresem zawieszenia wykonania kary na okres 2 lat.
Źródło: materiały policji